psy
lek
emu
#it
hit
fut
syn

Trzej informatycy wybrali...

Trzej informatycy wybrali się na piwo. Rozmowa od razu zeszła na programy, aplikacje, karty pamięci itd. W końcu jeden nie wytrzymał:
- Koledzy, czy my musimy zawsze gadać o robocie, nawet po robocie? Pogadajmy o czym innym.
- A o czym?
- Choćby o dupach.
Zapadła długa cisza, w końcu jeden się odzywa:
- Moja karta pamięci jest do dupy...

Dziadek spowiada się...

Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonał:
- O, ku*.*a, ale mnie ksiądz przestraszył!

Dwóch wariatów w szpitalu...

Dwóch wariatów w szpitalu psychiatrycznym. Jeden się bawi sznurkiem.
- Co robisz, szukasz końca?
- Tak.
-To go nie znajdziesz bo go uciąłem!

Ania huśtała się na huśtawce...

Ania huśtała się na huśtawce i spadła. Dlaczego?
- Bo nie miała rączek!
Puk puk.
- Kto tam?
- Na pewno nie Ania!

- Kochany, pamiętasz...

- Kochany, pamiętasz jak rano biegałam po mieszkaniu i radośnie krzyczałam: "HURRRA, ZNALAZŁAM WRESZCIE TE j***nE KLUCZE!"?
- Tak...
- Nie wiesz, gdzie je położyłam?

Rozmawiaja ze sobą dwie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Szlachta nie ściąga tylko...

Szlachta nie ściąga tylko sprawdza czy inni dobrze napisali

Przylatuje Real Madryt...

Przylatuje Real Madryt zagrać z reprezentacją Polski mecz towarzyski. Wysiadają na lotnisku, ale okazuje się, że zapomnieli zabrać ze sobą koszulki, nikt o tym nie pamiętał oprócz Ronaldo.
- Dobra chłopaki, zagram sam...
- Jak to sam? Przecież nie dasz rady!
- Spokojnie, postaram się.
Mija pierwsze 45 min, telefon do szatni do Ronaldo...
- Ronaldo ile jest?
- Spokojnie chlopki, prowadzę 1:0.
Mija 90 min, telefon do szatni do Ronaldo...
- Ronaldo ile jest?
- 1:1.
- Ale jak to 1:1?
- No normalnie, w 80 min. dostałem czerwoną kartkę, a w 93 min. Rasiak strzelił gola!