psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Turysta pyta bacy:...

Turysta pyta bacy:
-Baco, a ile tu macie owieczek?
-Tu ino 27.
-Baco, a ile macie owieczek tam w dolinie po drugiej stronie?
-Tam ino 33
-Baco, a ile masz owieczek na tamtym wzgórzu - pyta się turysta pokazując palcem na nieopodal położone wzniesienie.
-Ano tylko 16.
-Baco, a jak wy to tak szybko liczycie?
-Ino lice kopytka i dziele pzez ctery!

Baca ma sprawę sądową...

Baca ma sprawę sądową za pędzenie bimbru. Sędzia pyta:
- Baco, pędzicie bimber?
- Nie - odpowiada baca.
- Ale aparaturę macie? - pyta sędzia.
- Mam - odpowiada baca.
Dostał trzy miesiące w zawieszeniu.
- Dobrze, że mnie za gwałt nie sądzą - mówi baca.
Sędzia usłyszał i mówi:
- Baco, gwałcicie?
- Nie - odpowiada baca. Ale aparaturę mam!

Rozmawiają dwaj górale...

Rozmawiają dwaj górale w Zakopanem:
- Cysc Baca. Coś ty taki smutny?
- Bo walnąłem Jasia synecką.
- A tam się psejmujes... Wołową cy wieprzową?
- Wąskotorową.....

Baca czeka na autostopie. ...

Baca czeka na autostopie.
Podjeżdża facet mówi:
- wskakuj.
Chciał go przestraszyć że walnie w kobietę.
Jedzie na nią i szybko wykręcił a Baca mówi:
- dobrze że otworzyłem drzwi bo byśmy jej nie trafili...

Facet wyjechał na wakacje...

Facet wyjechał na wakacje w góry. Mieszkał w pokoju w góralskiej chatce. Pewnego dnia postanowił, że się położy i poopala na golasa. Niestety, leżał trochę za długo i spiekł sobie ptaszka. Poleciał do gaździny po pomoc. Nie miała żadnych kremów, więc nalała mu maślanki do wiadra i kazała moczyć w tym przyrodzenie. Gość zadowolony kuca, i moczy.
Nagle do izby weszła sąsiadka. Przygląda się gościowi, i mówi ze zdziwieniem:
- Jak się chłop spusca - to jo widziała, ale jak tankuje - to jesce nigdy...

Do bacy przychodzi chłopak...

Do bacy przychodzi chłopak z dziewczyną i chcą wynająć jakiś pokój na noc. Baca na początku nie chce, mówi że miejsce już nie ma i w ogóle ale w końcu zgadza się ulokować ich na strychu. Wieczorem przychodzi spytać czy aby nie są głodni, a oni mu ze strychu:
- Nie baco, my żywimy się owocami miłości.
Baca:
- No dobra, dobra, tylko nie rzucajcie skórek bo mi się gęsi podławią?

Natchniona turystka do...

Natchniona turystka do bacy:
- Wy to jesteście szczęśliwi. Widujecie zaślubiny górskich potoków z obłoczkami, widujecie, jak zachodzące słońce wypija czerń całego dnia, jak blady księżyc topi się w bezdennych mgłach...
- Wszystko to widywałem, panieneczko, ale teraz już nie pije.

Sąd grodzki w Rabce....

Sąd grodzki w Rabce. Oskarżono Pietrka Cypkę-Gąsiennicę z Murzasichla o kradzież owiec. Sędzia krzyczy:
- Oskarżony wstać!
Góral wstał.
- Owce kradł?
- Nie.
- Juhasem jest?
- Nie.
- W Murzasichlu mieszka?
- Nie.
- ...urde... Pietrek Cypka-Gąsiennica?
- Nie.
- To czemu wstał?!
- Dupa mnie zaswędziała. Podrapię się i se siędę.

Bacę wzięło na spółkowanie,...

Bacę wzięło na spółkowanie, więc zaciągnął swoją kobitę do łóżka, nagle w czasie stosunku kobita mówi:
-Oj baco, gniewom sie!
-A o co wy sie, kobito, na mnie gniewocie?
-To ni ja sie gniewom, ino wom sie gnie!

Górale opalają się na...

Górale opalają się na waleta na hali. Po jakimś czasie:
- Hej baco, pieką Cię jajka?
- A no pieką. Pójdziemy do Maryny ona co poradzi.
Maryna jak ich zobaczyła kazała im wejść do bani i ukucnąć po same jajka w maślance. Nagle weszła sąsiadka. Widząc górali kucających w maślance tak mówi:
- Jak się chłop spuszcza to jo widziałam, ale jak tankuje to nie.