#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

w poprawczaku dwie grupy...

w poprawczaku dwie grupy przygotowują się do ustawianej walki na sprzęt(wszystko dostępne w zamknięciu),
jednemu trafiła się łyżka stołowa,
-szefie ja znowu mam łyżkę!,
-musisz mieć nadzieję że twój rywal ma zupę!

Jak się nazywa spadający...

Jak się nazywa spadający samochód?

Mercedes - Bęc.

Jadą samochodem informatyk,...

Jadą samochodem informatyk, mechanik
i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada:
-Coś z silnikiem!
Chemik na to:
-Paliwo jest złej jakości
Informatyk:
-Wysiądźmy i wsiądźmy i spróbójmy ponownie...

Ja nie gubię rzeczy,...

Ja nie gubię rzeczy,
Ja po prostu dobrze je chowam.

W jakich naczyniach wampiry...

W jakich naczyniach wampiry gotują zupę?
W naczyniach krwionośnych!

Facet wchodzi z pistoletem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leży sobie gościu na...

Leży sobie gościu na plaży, podchodzą do niego jakieś ekstra laseczki w strojach
bikini i jedna mówi: "jak puścisz bąka, to ściągamy staniki". Gość zdziwiony
troszkę, niemniej bonga sprzedał. Dziewczyny zgodnie z umową ściągnęły staniki.
Pojawiła się następna propozycja: "jak jeszcze raz puścisz bąka, to ściągamy majtki". Gość: prrrruuuuuukkk. "A teraz jak puścisz serię bąków, to będziesz mógł nas podotykać". No to gościu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle słyszy: "Kowalski, nie dość, że śpicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie!".

Jedzie dziadek maluchem,...

Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przyj...eś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem).
- Masz kasę?
- Nie.
- A ubezpieczenie?
- Nie.
- A syna?
- Mam.
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa,
Wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Walnął jak cofał?

Hrabia oprowadza gości...

Hrabia oprowadza gości i pokazuje swoje trofea i mówi:
- To po lewej to lew z Afryki, a to po prawej to tygrys.
Nagle jeden z gości się pyta:
- A ta pani na końcu to kto?
- Moja teściowa.
- A czemu ona się uśmiecha?
- Bo do końca życia myślała, że jej zdjęcie robię.