w Aptece. Klient - Poproszę 20 prezerwatyw Farmaceuta - Dać do tego reklamówkę Klient - Niee no aż taka brzydka to nie jest.
W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców. Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta: -Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy? -Bo nie było łysej kredki.