Między sąsiadkami: - Nie wiesz przypadkiem, gdzie jest mój mąż? Przed godziną poszedł utopić w rzece kota. - Skoro wiesz gdzie jest, to czemu mnie pytasz? - Bo kot wrócił do domu.
- Mój mąż czyta wszystkie życzenia w moich oczach.. - To pani jest bardzo szczęśliwa! - Dlaczego szczęśliwa? On tylko czyta, ale nic mi nie kupuje.