psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Wzdycham...

Wzdycham

Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
(Jan Sztaudynger)

Za siedmioma górami,...

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszkała królewna i mówiła: Ja, to cholera mam wszędzie tak daleko!

Lata 80-te, PRL. Przychodzi...

Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta, czy może
kupić Skode 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniadze, odbiór za 5 lat.
- No dobrze - mówi szczęsliwi klient - ale za 5 lat rano czy popołudniu?
- Panie! Co pan, będzie pan czekał 5 lat i nie jest panu obojętne, czy
rano czy popołudniu?- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać ta
Skode rano czy popołudniu?
- A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
- Bo rano będa mi zakładać telefon.

W pewnym mieście grasował...

W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier.....!

Wilk i koza...

Wilk i koza

Schwycił wilk kozę. Minęło lat kilka
I koza zjadła z kopytami wilka.
(Jan Sztaudynger)

Usiadła baba na nosie...

Usiadła baba na nosie Pinokia i mówi:
- Pinokio! Kłam, kłam. kłam!!!

Miś uszatek....

Miś uszatek.

Misie uszatki,to fajne gagatki,co płacą choć nie chcą regularnie podatki.
Czy to światek,czy to piatek misio uszatek siada ukratkiem w kątek,
by usnąć cicho w kąciku,po kilkudniowym kacyku

Żyd prosi Boga o pomoc:...

Żyd prosi Boga o pomoc:
- Panie, co ja mam robić? Co robić? Mój syn się ochrzcił!
Bóg na to:
- Icek... Ja nie wiem... Mój też się ochrzcił.

Idzie Czerwony Kapturek...

Idzie Czerwony Kapturek przez las i widzi Pinokia. Łapie go za szmaty, rzuca o ziemie, siada na twarzy i krzyczy:
- Kłam Pinokio, kłam...

Po co bocianowi długie nogi?...

Po co bocianowi długie nogi?
Żeby mu żaby nie nakopały do dupy.