psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Złapał kelner złotą rybkę....

Złapał kelner złotą rybkę. Rybka mówi:
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie.
Kelner myśli "cudowną żonę mam, ładny domek kończe budować, samochód też niczego sobie to może coś związanego z zawodem".
-Wiesz co rybka. Chce mieć taką dużą rękę że będę na niej mógł położyć 4 tace pełne jedzenia!
No i życzenie się spełniło. Od tego czasu restauracja w której pracował kelner zaczęła prosperować niesamowicie. Ludzie walili drzwiami i oknami bo każdy chciał zobaczyć tego legendarnego kelnera z dużą ręką. Samemu kelnerowi też zaczęło się powodzić niesamowicie. Z samych tylko napiwków mógł prowadzić dostatnie życie jak nigdy przedtem.
Ale nie dawało to spokoju właścicielowi restauracji. Zapytał kelnera co on takiego zrobił. Kelner - doby człowiek - wyjawił mu swój sekret i właściciel poszedł na ryby. Udało mu się złowić złotą rybkę.,
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie -mówi rybka.
Gość myśli - "kasę mam bo restauracja idzie jak nigdy, dom olbrzymi, samochodów kilka - wiem"
-Chcę mieć olbrzymiego penisa. Naprawdę coś ekstra.
No i życzenie się spełniło. Ale cóż z tego jak facet nie mógł nigdzie znaleźć partnerki. W końcu zrospaczony wraca na rzekę przywołuje rybkę i prosi:
-Kurna rybka pomóż, nigdzie nie mogą znaleźć kobiety przez tego penisa.
Rybka myśli i mówi:
-Wiesz co, życzeń już nie masz ale co ci mogę poradzić to jest pewien kelner z zaje...cie dużą ręką......!

Pewien ojciec z synem...

Pewien ojciec z synem wybrał się na ryby. Nagle złowili złotą rybkę. - Wypuść mnie to spełnię twoje trzy życzenia - powiedziała rybka do ojca. Wtem jego synek krzyknął: - Ja chcę jeża! - W d*pę z tym jeżem!!! - Zawołał tata. - Auuuaa zabierzcie go! I w ten sposób rybka spełniła trzy życzenia.

Idzie facet na ryby i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leonardo di Caprio przed...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzi rybak nad rzeką...

Siedzi rybak nad rzeką i łowi ryby. Nagle patrzy, a na wędce trzepoce się złota rybka. Wyciągnął ją i pyta:
- Czy ty, rybko, jesteś ze złota?
- Nie, ja jestem z Platformy Obywatelskiej.
Rybak:
- No to nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.

Siedzi sobie Rusek nad...

Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!

Złapała blondyneczka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dzień przed wyborami...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Miś i zając poszli na...

Miś i zając poszli na ryby. Złowili złotą rybkę, a ona powiedziała, że jak ją wypuszczą, to spełni ich trzy życzenia.
- Ja chce, żeby w całym lesie były same niedźwiedzice! - Mówi niedźwiedź.
- No to ja chce rower. - Odpowiada zając.
- No to... Ja chce żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice!
- To ja chce kask.
- To ja chce żeby na całym świecie były same niedźwiedzice!
- A ja chce żeby niedźwiedź był pedałem... -

Pewien chłopak postanowił...

Pewien chłopak postanowił odwiedzić swojego przyjaciela. Wchodzi do niego na plac, a tam zamiast ogrodu potężny kort tenisowy, a na nim rozgrywają mecze największe sławy światowego tenisa...
Wchodzi zdziwiony do domu i pyta przyjaciela:
-Skąd Ty masz to wszysko?
-No wiesz...Złota rybka mi to dała...
-Poważnie?! Proszę Cię, pożycz mi ją chociaż na jeden dzień...
-No dobrze-odpowiedział przyjaciel- tylko pamiętaj, żeby życzenia wypowiadać wieczorem. Aha! I mów do niej głośno, bo ona trochę niedosłyszy...
Wieczorem ów chłopak stanął przed rybką i głośno powiedział:
-Złota rybko, proszę Cię o górę złota...
Nazajutrz wstał rano i pobiegł na podwórko. Jego oczom ukazał się dziwny widok.. Szybko zabrał rybkę i zbulwersowany pobiegł do swego przyjaciela.
-Co ty mi za rybkę dałeś?!-rzekł wzburzony- prosiłem o górę złota, a dostałem górę błota...
Przyjeciel popatrzył na niego i odpowiedział spokojnie:
-A czy ty uważasz, że ja chciałem mieć duży tenis??