Żonaty facet przyszedł do spowiedzi.
  - Mam romans z pewną kobietą - mówi.
  - A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
  - No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nie bylo penetracji!
  - Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na ofiarę 100 zł.
  Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz caly czas go obserwuje. Wybiega z kofesjonału i krzyczy:
  - Widziałem! - Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
  - Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to samo co włożenie!
Żonaty facet przyszedł...
      Dodane przez zezon    
  
  - Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
 
      
Komentarze
Re: Żonaty facet przyszedł...