Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy... - Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy? - Nie, tylko w trzy. Bo na to co zaproponuję jedno oko trzeba będzie przymknąć.
Przychodzi Tusk do Muchy i mówi : - Jak tak dalej pójdzie to my te mistrzostwa europy na orlikach rozegramy! - Ojej! Przecież one są pod ochroną!