- Wczoraj rano jeden facet w metrze pożerał mnie wzrokiem. - I co dalej? - Dziś w nocy to ja go skonsumowałam.
Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie przewracają się, wala głowami w szyby itp. Jeden z pasażerów: - Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co ?! Na to kierowca: - A co? Ktoś się w ryj uderzył ?
Jak przekłuć balon tak żeby nie pękł? Trochę dziwne,ale możliwe...