W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek, podnosi słuchawkę i słyszy w niej ciepły baryton:
- Halo, czy to ty żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu
Stoi babcia w tramwaju nad rozwalonym na siedzeniu młodzieńcem i miarowo stuka laską w podłogę. Po dwóch przystankach młodzian wreszcie reaguje:
- Jakby babcia se na tą laskę taką gumke naciągnęła, to by tak nie stukało
- Jakby twój ojciec se na laskę taką gumke naciągnął, to ja bym teraz gdzie siedzieć miała!