psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

I TO SIĘ NAZYWA NIESPODZIANKA!

WĄCHA CZY ŁASKOCZE.....

Kucyk imieniem Kahlooa N Kreme ponoć kocha kota imieniem Carson. Ja się tam na zwierzętach nie znam, ale czuje, że on po prostu chce go zjeść.

TRZEBA SOBIE PSA WYCHOWAĆ...

Kot i pies pod jednym dachem to źródło wielu radości.

Przychodzi ślimak do...

Przychodzi ślimak do sklepu i prosi o wiadro wody.
- ile płace?- pyta
- nic weź za darmo
Ślimak przychodzi następnego dnia i prosi o wiadro wody. Po kilku dniach sprzedawca pyta:
- ślimaku po co ci tyle wody?
Ślimak na to:
- my tu gadu-gadu, a mi się tam dom pali.

Przyjeżdża wilk do zająca...

Przyjeżdża wilk do zająca nową bryką. No i wilk mówi:
- Wsiadaj przejedziemy się.
No i jada 60 na h. Wilk sie pyta zająca:
- No i co sikasz po nogach?
Zając na to:
- Nie, tam dla mnie to pestka.
Jadą 90 na h. Wilk sie pyta:
- I co zając sikasz po nogach?
- Nie tam dla mnie to bulka z maslem. - odpowiada.
No to nastepnego dnia zając przyjechał swoją bryką, taka zawalista, ze wszystkie laski za nim latały. Podjeżdża do wilka i mówi:
- Wilk wsiadaj.
Jadą 60 na h. Zając sie pyta:
- Wilk sikasz po nogach?
- Nie zając dla mnie to pestka.
Jadą 100 n h.
- I co wilk sikasz po nogah?
- Nie co tam, proscizna. - odpowiada
Jadą 150 na h.
- No wilk teraz sikasz po nogach?
Wilk: - Nie tam, w ogole.
- No to teraz sraj, bo hamulce wysiadły.

W ogromnej sadzawce leży...

W ogromnej sadzawce leży stary hipopotam, leniwy do bólu, przewraca sie z boku na bok, stęka, sapie... Dookoła niego, na rowerku jeździ bez przerwy mały hipcio... W pewnym momencie rowerek się zepsuł. Mały prosi starego: - Tato, proszę, napraw mi rowerek, napraw...
Na to stry hipopotam: - No tak, k...., rzuć teraz wszystko i naprawiaj rowerek...

Siedzi krowa z cielakiem...

Siedzi krowa z cielakiem na drutach wysokiego napięcia.
Nagle słyszą: szur, szur .
Patrzą, a po drutach pędzą heble.
Szef hebli się pyta:
- Excuse me, którędy do Maroko?
- Prosto, na rozgałęzieniu w prawo.
Heble ziuuuu, zniknęły.
Za chwilę zjawia się następna partia hebli, znowu pytanie o Maroko.
Krowa ze stoickim spokojem:
- Prosto, na rozgałęzieniu w lewo.
Heble, ziuuuu... nie ma.
Na to odzywa się zdziwione ciele:
- Ależ mamo! Przedtem powiedziałaś w prawo a teraz w lewo, jak tak można?
- A po cholerę tyle hebli w Maroku?

Siedzi papuga w oknie,...

Siedzi papuga w oknie, patrzy a tam policjant idzie po chodniku i woła:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty ch**u!
Na drugi dzień papuga siedzi w oknie i woła:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty ch**u!
Policjant wkurzony idzie do właściciela papugi i mówi:
- Panie, jak ta papuga jeszcze raz tak do mnie powie to pana załatwie.
Na trzeci dzień papuga siedzi w oknie i woła:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty wiesz co..

Idą dwa psy i jeden nagle...

Idą dwa psy i jeden nagle merda ogonem:
-O pacz latarnia!!!
-Musimy to oblać!!!

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
-Poproszę psa obronnego.
Na to sprzedawca:
-Psa? Po co panu pies? Teraz w modzie są chomiki obronne.
-No ale co taki chomik potrafi? - pyta klient
-Patrz pan - mówi sprzedawca
Po chwili wyciąga chomika i mówi do niego:
-Chomik na drzwi
No i chomik zjada drzwi. Następnie:
-Chomik na szafe
Chomik zjada szafe.
Ucieszony facet kupuje bez wahania chomika przychodzi do domu i mówi do zony:
-Kochanie kupiłem sobie chomika
Na to zona:
- Chomik? na chu**?!