Na Dzikim Zachodzie wódz Komanczów po raz pierwszy zobaczył lokomotywę, puszczającą z komina kłęby dymu. Zatrzymał pociąg i wskazując na lokomotywę zapytał maszynistę:
- Ile bizonich skór chce Blada Twarz za tę maszynę do telegrafowania?
Dziennikarz przeprowadza wywiad z ludożercą:
- Czy w waszym państwie płacicie podatki?
- Nie.
- Nie? A dlaczego?
- Zjedliśmy ministra finansów i teraz nie ma chętnego na zajęcie jego stanowiska.
- Pani Malinowska, wie pani, że pani wnuczek Maciuś jest gejem?
- To znaczy?
- No, pedałem.
- Wstąpił do partii?!
- Nieeee... W pozytywnym znaczeniu tego słowa.