#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

PSY TEŻ MAJĄ SWOJE ULUBIONE REKLAMY...

Khaleesi wie doskonale, kiedy jej ulubiona reklama leci w TV. Za każdym razem, gdy słyszy początkową muzykę, odrywa się od tego co robi i przybiega usiąść przed telewizorem. Nawet cieszy się zawsze wtedy, gdy szczeniaczek odnajdzie drogę do domu. Niesamowite!

Idzie wiewiórka przez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZARAZ, ZARAZ! JUŻ LECĘ! JESZCZE TYLKO TEGO SPRÓBUJĘ....

Nieposłuszny golden...
Miesiące szkolenia i pierwszy test na posłuszeństwo: właściciel zawoła i trzeba pobiec do niego mijając różne fajne zabawki i przysmaki. Proste? No nie bardzo...

Dwa rekiny zauważyły...

Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej.
Jeden mówi do drugiego:
- O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką!

JAK SIĘ CIESZĘ ŻE CIĘ WIDZĘ!!!

Ta pani nabyła pieska rok temu i od tego czasu nigdy nie opuściła go dłużej niż na 5 godzin. Zobaczcie więc radość psiaka, gdy pani musiała wyjechać na pięć dłuuugich dni.

Rowerzysta zagapił się...

Rowerzysta zagapił się i zderzył z krową. Na miejsce zdarzenia przyjeżdża policjant i mówi:
- No to komu mam wstawić ten mandat?
Na co krowa:
- Muuuuuuu!

Były sobie krowa i dwie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Facet przychodzi do baru...

Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu, zamawia drinka i gdy pije to małpka zaczyna skakać po całym barze. Podkrada oliwki z baru i je zjada. Następnie bierze pokrojone cytryny i je pałaszuje. Potem wskakuje na stół bilardowy bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich jakoś ją połyka. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedna bilę z mojego stołu bilardowego!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku, łajdaczka. Przepraszam, zapłacę za wszystko. Gościu kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znowu przychodzi do tego samego baru, z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada.
Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Hmm, wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek po czym zjadła!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku... ale odkąd
połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy!

Do lasu przyjeżdża leśniczy...

Do lasu przyjeżdża leśniczy aby coś upolować. Po dłuższym czasie dostrzega w krzakach ruch, strzela a z krzaków wyskakuje miś i mowi:
- Leśniczy, u nas w lesie panuje taka zasada - nie trafiasz robisz loda.
No i lesniczy pokornie zrobił dobrze misiowi i zdenerwowany wrócił do domu potrenować strzelanie. Wraca po tygodniu i sytuacja się powtarza - strzela, nie trafia i znow wyskakuje miś i mówi:
- No leśniczy....znasz zasady!
I znow leśniczy po zrobieniu dobrze misiowi wraca do domu i ćwiczy na strzelnicy cały miesiąc aby odegrac się misiowi. Wraca po miesiącu zdeterminowany. Znów dostrzega ruch w krzakach, a wiec oddaje strzał a z krzaków wyskakuje miś i mówi:
- No leśniczy... ty tu chyba nie na polowanie przyjeżdżasz!