Zwykła dziewczyna i trendy-laska to jak zwykły telefon i smartfon. Jedna szara, a druga kolorowa, z bajerami.
Tyle, że i u jednej, i drugiej podstawowa funkcja ta sama...
Ładną mamy zimę tej wiosny.
Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa: - Używam Windows... - Tak. - No i komputer nie działa poprawnie. - To mi już pan powiedział.. .
- Coś taka markotna, Halina? - Przeżywam wielkie rozczarowanie! - A co się stało? - Zakochałam jest w Norbercie, bo był milczący i dobrze zbudowany. - No i...? - Okazało, że nie może mówić, gdy wciąga brzuch!