Chciał się pochwalić ile to ryb nałowił, ale wtedy przyszedł kulminacyjny moment...
Wszyscy już znają triki z mentosem i colą light, ale to czego dokonał ten koleś przechodzi najśmielsze oczekiwania.
Andy to prawdziwy wędkarz. Widzimy to po jego zacięciu do tego sportu. W dodatku bierze udział w zawodach, w których może coś jeszcze ugrać. Jest moim faworytem!
Skoro już opili koszenie trawnika to teraz postanowili pobawić się w piłkarzy. I się udało.