Zamieszanie zapanowało w koszalińskim I Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Dubois. Jeden z maturzystów przyszedł na pisemny egzamin z wiedzy o społeczeństwie ubrany w strój plażowy.
Ludożercy segregują złapanych białych. - Zdrowy? - Zdrowy. - To na mięso. - Następny. - Zdrowy? - Chory. - Na co? - Na cukrzyce. - To na kompot.
Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.