- Podobno twoja żona krótko cię trzyma...? - Krótko??!! To już piętnascie lat!
Żona mówi do Małysza: - Chyba będzie padać... - A co, znów nisko latam? - odpowiada Adam.
Sędzia kończy rozprawę rozwodową i ogłasza wyrok: -Postanowiłem przyznać pańskiej żonie 2 tys. zł miesięcznie. -Świetnie, wysoki sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.