ALE URWAŁ... ZASŁONĘ..

Wypadł z uśmiechem na ustach...

MYŚLAŁ ŻE GO CZOŁG PRZEJECHAŁ...

Boxer Charlie spokojnie spacerował sobie pośród leśnego runa łagodnie wwąch**ąc się w zapachy wiosennej przyrody dopóki nie pojawiła się dzika sarna.

Wpadka

FRAJER roku

Pa PAa jebnie:D