Nie ukrywam, że zawsze miałem powodzenie u kobiet. Nie przypuszczałem jednak, że odbiorę aż tyle telefonów z życzeniami z okazji Dnia Ojca.
Wchodzi szkot do pociągu z dużym workiem na plecach. Podchodzi konduktor: - Musi pan zapłacić za bagaż - Wychodź synku i tak trzeba zapłacić
Teleturniej "Milionerzy". Po jednym z pytań gracz wybiera telefon do przyjaciela. Dzwoni, pyta: - Stary, jak myślisz, czy lepiej wziąć pytanie do publiczności czy 50/50?