Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
W 2014 roku idź do przodu krok po kroku. Niech Cię nadmiar kasy męczy, niechaj fiskus Cię nie dręczy. Niech rodzina żyje w kupie, resztę miej głęboko w...
Czy słowo "klient" nie jest tutaj za bardzo na wyrost? Jeśli w końcu nie udało mu się do dobrać do wózka, to może też wcale nie poszedł na zakupy??
To co na początku wygląda na zwykły wyścig motocyklowy, zmienia się nagle w pościg za narowistym dzikim motocyklem.