Tak się kończą igraszki z ogniem i benzyną. A wystarczyło posłuchać kolegi...
- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny. - Dawaj, Asia. - Dzięki.
Pod prostytutkę stojąca na ulicy podjeżdża samochód. Wysiada facet w stroju roboczym cały ubłocony i pyta: - co robisz za stówkę? - wszystko! - to wsiadaj, jedziemy murować!