- Stirlitz! - powiedział Mueller - Czy pan przypadkiem nie jest Żydem!? - No, tak! Matka - Rosjanka, ojciec - Rosjanin, a ja miałbym być Żydem!? - rzucił obrażony Stirlic i pomyślał: 'Czy ja przypadkiem nic nie palnąłem?'...
Wchodzi francuz do polskiej restauracji, spotyka młoda kelnerkę i mówi: - Bonjoure [czyt. Bonżur] madame. - Żuru nie ma, jest tylko krupnik.
Parę godzin przed koncertem zespołu "Dżem". - Dzisiejszy koncert został odwołany. - Czemu? - Bo nie ma Dżemu