Przychodzi Mrówek do słonicy. Dzwoni do drzwi. Otwiera Mama-słonica. Mrówek patrzy do góry i rzecze dobitnie -JEST KATARZYNA? Słonica patrzy w dół i odpowiada: - Nie ma. - TO PROSZĘ POWIEDZIEĆ, ŻE BYŁ RYSZARD
Gdyby nie ta śliska podłoga to pewnie pokazałby na co go stać... Agresor! Normalnie agresor!!