psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

O babie

Stara wdowa i wdowiec...

Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: "Tak". Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...

W zatłoczonym autobusie...

W zatłoczonym autobusie stoi blondynka.
Obok niej stoi starsza kobieta trzymająca się poręczy u góry.
Pod pachami ma włosy niegolone od dziecka.
Nagle blondynka do niej mówi:
- O, co za baletnica! Nie może pani tej nogi wyżej założyć?

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z śledziem na plecach i mówi:
- Proszę pana ktoś mnie śledzi.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza ze smoczkiem w d*pie
- co się stało?
- nic panie doktorze tylko mój mąż bawi się w dzidziusia.

Do okulisty w Katowicach...

Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi:
- Panie doktorze, z bliska źle widzę.
- A z daleka? - pyta lekarz.
- Z Koszalina.

Kobiecy głos krzyczy...

Kobiecy głos krzyczy do słuchawki:
- Młody zamaskowany mężczyzna chce wejsc oknem do mego pokoju!
- Bardzo mi przykro, ale zle się pani połączyła. To nie jest policja tyko straż pożarna.
- Do was wlasnie dzwonię! Jemu potrzebna jest dłuższa drabina.

- Czemuś taki przegrany?...

- Czemuś taki przegrany?
- Straszna historia.
- Co się stalo?
- Wyobraź sobie, przyszedłem na dworzec na spotkanie żony, ale nie bylo jej w pociągu. Boję się, że ona jest w domu już od wczoraj..

Przyszła baba do męża...

Przyszła baba do męża
-koteczku co chcesz
-jajeczko
-to idź do sklepu i kup

Lekarz dowiedział się,...

Lekarz dowiedział się, że baba zmarła. Poszedł więc na cmentarz.
Stoi wpatrzony w grób baby, myśląc:
- Nie była miła, to prawda, ale szkoda jej.
Nagle spod ziemi słychać głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?

Przychodzi pół baby do...

Przychodzi pół baby do lekarza lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Ba.