#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Nazwałem teściową idiotką...

Nazwałem teściową idiotką - żona nie odzywała się do mnie przez tydzień. Znów nazwałem teściową idiotką - i znowu żona nie odzywała się do mnie przez tydzień.
Oto i on, kobiecy przycisk MUTE!

Dziś rano dziadek zwołał...

Dziś rano dziadek zwołał cała rodzinę do salonu:
- Muszę wam coś oznajmić wyznał tak naprawdę nie mam Alzheimera, przez ten cały czas udawałem. Tak mi przykro...
Nikt z nas nie był zaskoczony. Mówi to co rano od 17 lat.

Moim zdaniem to faceci...

Moim zdaniem to faceci powinni brać tabletki antykoncepcyjne. Chyba lepiej opróżnić magazynek z broni, niż strzelać ostrą amunicją do człowieka w kamizelce kuloodpornej.

NOWOŚĆ...

NOWOŚĆ

Moja [K]uzynka wróciła z delegacji i okazało się, że na firmowym parkingu nie ma jej samochodu. Dramat, wszyscy postawieni na nogi, wreszcie telefon na [P]olicję.
[P] - Wychodzi na to ze samochód został skradziony.
[K] - Ależ to nie możliwe proszę pana.
[P] - Dlaczego pani tak sadzi?
[K] - Bo mi nigdy nie skradziono samochodu...

- No i jaki on jest w łóżku?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kukułeczko, kukułeczko...

- Kukułeczko, kukułeczko ile lat będę żył?
- Ku...
- Co tak ma....

U pewnej 16-letniej dziewczynk...

U pewnej 16-letniej dziewczynki na plecach pojawiły się siniaki. Matka wysłała ją do lekarza. Córka wraca i mówi:
- Lekarz powiedział, że ma to podłoże nerwowe.
Matka w szoku, biegnie do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, co to znaczy, że te siniaki to efekt podłoża nerwowego?!
- Nieeee, córka źle przekazała. To efekt podłoża nie nerwowego, ale NIERÓWNEGO.

- Czemu Prawiczek Dzwoni...

- Czemu Prawiczek Dzwoni Do drzwi?? ..
- Bo Nie puka

JAK BY WYGRAŁA......

JAK BY WYGRAŁA...

Dnia, kiedy to miało się odbyć losowanie dużego lotka za 37 milionów polskich nowych dużo wartych pieniędzy jechałem sobie tramwajem do domku, gdy nade mną stanęła para w stylu „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Nawiązała się taka dyskusja:
Ona: - Słuchaj misiu [mój mądry, opalony naładowany sterydami i wszechwiedzący zapewne - przyp. mój], a jakby tak obstawić wszystkie możliwości, to by się opłacało, hę?
On: - [z pełnym przekonaniem] W totolotku nie ma czegoś takiego jak wszystkie możliwości, tej... [i tu zaczął udowadniać, ale nie nadążyłem moim skromnym umysłem za tym wywodem].
Ona: - Bo ja to jak bym wygrała to bym poszła do tej Zaje****ej kosmetyczki obok bloku...

Trzygłowy smok. Rozmawiają...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.