#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Młody żonkoś, kilka miesięcy...

Młody żonkoś, kilka miesięcy po ślubie, zaczął nabierać podejrzeń, że żona go zdradza z jego wcześniejszym rywalem. Któregoś ranka udał, że normalnie wychodzi do pracy. Wszedł jednak po cichu do szafy w sypialni, zostawił tylko małą szczelinę i cicho czeka.
Po godzinie zauważył, jak nagie ciało żony ląduje w ich łóżku, a po niej wszedł rzeczywiście rywal!
Chociaż mu oczy wychodziły na wierzch, widząc do czego jego żona jest zdolna w łóżku, siedział jak mysz pod miotłą.
Po skończonej orgii, żona przechodząc obok szafy, potknęła się o dywanik i wpadła na szafę.
Uderzenie spowodowało, że lekko uchylone drzwi otworzyły się, ukazując "podglądacza" w całej okazałości.
Żona na ten widok zapiszczała z przerażenia głośniej niż podczas orgazmu.
- Co ty tutaj głupku robisz? Miałeś być w pracy!
Mąż na to spokojnie:
- Kiedy opowiedziałem mamusi o moich podejrzeniach, to ona powiedziała: "Pamiętaj synku! Nigdy nie podejmuj nieprzemyślanych decyzji! Lepiej jest na spokojnie na wszystko spojrzeć z boku." Więc patrzę!

- I co ty byś beze mnie...

- I co ty byś beze mnie robił, Wacław, co?!
- To samo co z tobą, Patrycja. Tylko z inną.

PRZESTRZEŃ ŻYCIOWA...

PRZESTRZEŃ ŻYCIOWA

Dziś siedzimy w pracy:
Biuro, boksy, w rzędach po 3 stanowiska każdy plecami do siebie. Niedawno był remont który zmniejszył nam troszkę metraż więc kierownik z miarką w ręku mówi:
K - Pozwolicie że zabiorę wam po 5 cm?
Ja - Nie ma mowy!
K - Dlaczego?
Ja - Bo i tak juz siedzimy prawie oko w oko [:)]

Cały czas utrzymując...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sylwestrowa imprezka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Tygodniowy plan diety:...

Tygodniowy plan diety:
Poniedziałek - jabłko,
Wtorek - marchewka,
Środa - kubek kefiru,
Czwartek - pół banana,
Piątek - gotowany kartofelek,
Sobota - dzień głodówki i wypróżnienia,
Niedziela - kremacja.

- Chodź, zrobimy to bez...

- Chodź, zrobimy to bez prezerwatywy.
- Dlaczego?
- Gorąco...

Żona wraca z podróży...

Żona wraca z podróży służbowej, w domu totalny Sajgon. Na kanapie leży zarośnięty mąż i popijając piwo ogląda mecz:
- Trzy tygodnie nie było mnie w domu, wracam, a ty mi żadnego miłego słowa nie powiesz?!
- Dziękuję!

- Kasia, gdzie jesteś?...

- Kasia, gdzie jesteś?
- W ubikacji, mamo!
- Co tam robisz?
- A co się robi w ubikacji?
- Znowu palisz, gówniaro?!

SIĘ POPIEŚCI TO SIĘ......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.