psy
lek
emu
#it
hit
fut
syn

- Stanisław, przecież...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polskiego mistrza świata...

Polskiego mistrza świata w skoku o tyczce, Pawła Wojciechowskiego, który wylądował dziś w Warszawie, na lotnisku powitał sam mistrz olimpijski z 1980 roku i były rekordzista Świata w tej dyscyplinie.

To był piękny gest Kozakiewicza.

Wchodzi facet do pubu...

Wchodzi facet do pubu i od progu krzyczy:
- Który z was, barany, zerżnął mi żonę?
Głos z końca sali:
- Nie masz tyle amunicji, chłopie!

Uprawiałem seks z moją...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Urzędnik tłumaczy swej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PUŁAPKA...

PUŁAPKA

Skojarzyło się ojcu, jak kiedyś na imprezie zaginął pewien chłopak. Szukają go po domu, na podwórku i nic... W końcu ktoś wpadł na pomysł że może jest w łazience. Drzwi zamknięte więc wyłączyli muzę i krzyczą. A ze środka też teksty w stylu: "Proszę! Puśćcie mnie! Ja już nie będę! Słowo!" i dalej w ten deseń. Zdezorientowani otworzyli od zewnątrz drzwi i oczom ich ukazał się widok zwalający z nóg - chłopak wcześniej wzywał Neptuna przez porcelanowe ucho i biedaczynie spadła na kark klapa. W swoim stanie nie był na tyle sprawny by wydostać się z osobliwego chomąta...

TRAFIONY WYBÓR...

TRAFIONY WYBÓR

Stoję sobie w przymierzalni i słyszę rozmowę z kabiny obok. Nie wiem dokładnie kto to był, ale jakby jakiś [P]an wziął sobie [K]oleżankę do pomocy przy wybieraniu ciuchów. Wyglądało to tak, że pan coś mierzył a następnie odsłaniał zasłonkę i pokazywał się koleżance.
Odsłona 1
[P] - No i jak?
[K] - O świetnie, jak masz kasę, koniecznie kup tą koszulę, naprawdę Ci pasuje.
Odsłona 2
[P] - A teraz?
[K] - Genialne spodnie, nie no naprawdę rewelacja! No Cuuuudo! Nawet się nie zastanawiaj - kupuj!
[P] - Yyy... ale ja mam... to w zasadzie... ja w nich przyszedłem...

NA INFOLINII PEWNEGO...

NA INFOLINII PEWNEGO OPERATORA cz.2

Klient sam zadzwonił i pyta o jakiś nowy telefon dla siebie. Sprawdzam jego dotychczasowy abonament - wysoki, ilość zebranych punktów premiowych - sporo. Ogólnie każdy dostępny wtedy w sieci telefon dostawał za zeta. Wybrałem mu jakiś tłusty model, niestety go nie znał, więc powoli opisuję mu jego funkcje. Szanowny klient wysłuchał, po czym słyszę w odpowiedzi:
- Panie, ja potrzebuję telefonu, zwykłego, prostego, żeby dzwonił i sms-y wysyłał, a to, co pan mi proponuje, to jak zasnę to pewnie samo w kosmos poleci!

Zenek siedzi w pociągu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.