Młody mężczyzna zapytał swej pełnej temperamentu żony:
- Co będziemy teraz robić? Jeść, czy uprawiać seks?
- Możesz wybrać, ale nie ma w domu ani okruszka chleba - odpowiedziała.

- Wacław!
- Tak?
- Głowa mnie rozbolała! Znowu ci seks na myśli?!

- Kochanie, a gdybym miała futro z norek?
- Ja tam wolę, jak norka jest ogolona, a co dalej się z futrem dzieje, to już mnie nie obchodzi.

- Jestem biseksualistą.
- O, k***a!
- Nie w tym sensie! Dopiero dwa razy uprawiałem seks.

Jak dziewczyna może wkurzyć faceta?
Napisać mu SMS-a: ''Co powiesz na niezobowiązujący seks?''
A potem drugi: ''Ups, to nie do Ciebie...

Kilka miesięcy tuż po śmierci mojej żony to był najgorszy okres w moim życiu.
Ledwie spałem, prawie nic nie jadłem, prawie nic nie piłem, z nikim nie rozmawiałem.
Życie jako uciekinier nie jest proste.