psy
hit
#it
emu
fut
syn
lek

Niebo, centrum planowania...

Niebo, centrum planowania kryzysowego.
- Dwie powodzie, katastrofa samolotu, dwie fale kryzysu - może już odpuścimy Polakom?
- Nie, Polacy zasługują na więcej.

Młody Cygan u seksuologa....

Młody Cygan u seksuologa.

- Panie doktorze, mam młodą żonę, od miesiąca sypiamy razem, ale do niczego nie dochodzi.
- No, dobrze. A jak wygląda typowy wieczór w waszym łóżku?
- No, kładę się na lewym boku obok żony. Ona obok mnie. I po chwili zasypiamy.
- A nie próbował się pan położyć na prawym boku?
- Że niby jak? Twarzą do teściowej???

Arab podrywa Ukrainkę:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WSPOMNIENIA...

WSPOMNIENIA

95-letnia babcia koleżanki, wyciągnęła papierosa z trzeciej dopiero dzisiaj paczki, zaciągnęła się fajką i rzekła:
- Wiecie, od okupacji to ja nie jadłam dobrej pasztetowej.

A pamiętam, jak w piątej...

A pamiętam, jak w piątej klasie, podczas kłótni "Dlaczego lepiej być kobietą?", wykrzyczałam "Bo nie trzeba się golić!".
O naiwna, naiwna...

Uprawialiśmy z moją żoną...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Cześć, jestem Magda....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mała rozrywka w autobusie:...

Mała rozrywka w autobusie: długo i uważnie oglądaj jednego z pasażerów, po czym wyciągnij telefon, udawaj, że gdzieś dzwonisz i powiedz:
''Szefie, znalazłem go.''.

OCHRONA...

OCHRONA

Kilka lat temu panowie "ochroniarze" rozwozili rachunki za "ochronę" osobiście po domach. Ponieważ mieszkaliśmy wtedy na IV piętrze (bez windy oczywiście),otyły pan w czarnym mundurze wczłapał się i ledwie łapiąc dech wręczył kwit. Zapytałem głupio jak z taka formą ma zamiar złapać złodzieja? On rozbrajająco stwierdził:
- Panie, a kto by ich tam łapał? My tylko ochraniamy!
Podważyło to nam nieco zaufanie do firmy...
Zaufanie powróciło, gdy patrol podjechał pod nasz nowy domek i przyuważył siedzących na dachu facetów naprawiających po raz kolejny bezprzewodowy Internet. Zadzwonili do małżowinki pytając, co mają zrobić? Zestrzelić?
Ta wychodząc przed domek:
- Jak nie będzie znowu działało - to tak!
Wyobraźcie sobie jak sumiennie montowali

Spotyka się dwóch żuli,...

Spotyka się dwóch żuli, jeden się uskarża:
- Już całkiem ześwirowałem... Nawet na urlopie myślę o pracy!
- Jak to?
- Poszedłem na grzyby i nazbierałem dwie torby butelek.