psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

POGOTOWIE...

POGOTOWIE

Ostatnio braciak mojego [K]umpla miał osiemnastkę ostro zakrapiana. Zdarzyło się tak, że jeden z imprezowiczów jakoś źle stąpnął i poważnie skręcił nogę. Leży, zwija się z bólu, więc [K]umpel stwierdził, że zadzwoni po [P]ogotowie. Wybrał numer i rozmowa:
[K] - Halo, Pogotowie?
[P] - Tak.
[K] - No więc proszę przyjechać tu i tu, kolega poważnie skręcił nogę, może nawet złamał.
[P] - A to proszę zadzwonić na Pogotowie po karetkę.
[K] – A gdzie ja k***a dzwonię? Przed chwila sam pan powiedział, że to Pogotowie.
[P] - No tak, Pogotowie, ale energetyczne.

Okazało się, że kumpel wykręcił 911 (chyba za dużo filmów amerykańskich).
Jak już przyjechała karetka, [R]atownik bierze tego ze złamaną nogą [ZN] do środka i zaczyna się akcja:
[R] - Teraz podam panu silny środek przeciwbólowy.
[ZN] - Jak to? Przecież ja jestem kompletnie pijany, zabije mnie pan.
[R] - Ano tak, sorki.
Od razu mówię, że nie mieszkamy w Łodzi. Mieszkamy niedaleko Łodzi...

Chłopak próbuje wyrwać...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Marysia tak przeżywała...

Marysia tak przeżywała swą noc poślubną, że przetrenowała ją dzień wcześniej z sąsiadem Wiśniakiem.

LUZAK...

LUZAK

Jeden z moich kursantów zdawał dzisiaj egzamin praktyczny na kat. A (dla niewtajemniczonych - o motocykl chodzi). Ubrał się luzak w jakieś cienkie portki i jeansową katanę, a jaka jest pogoda, każdy widzi. No to włożył seksowną kamizelkę z wielkim "L", hełmofon i rura na plac. Wyjechał na otwarty teren, zawiało, no to sobię zakrzyknął:
- Ku**a, ale piździ!
A w słuchawkach:
- To trzeba się było, ku**a cieplej ubrać...

Spotyka się 2 przedsiębiorców....

Spotyka się 2 przedsiębiorców.
- Cześć stary! Co u ciebie? Walczysz z kryzysem?
- Jaki kryzys? Wczoraj dałem wszystkim moim pracownikom 50% podwyżki technicznej.
- Wow!!!
- Obejrzeli ją na moim tablecie.

Od kiedy sąsiadka ma...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Starożytny Egipt. Wchodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE...

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE NAJLEPIEJ

Był piękny, słoneczny dzień, gdy zachciało mi się podreptać do pobliskiego sklepu, w celu zakupienia orzeźwiającego napoju tymbark jabłko-mięta. Zakupiłem ów klasowy specyfik w szklanej buteleczce, po czym szczęśliwie zmierzałem w kierunku domu. Idąc nie wytrzymałem i stwierdziłem, że muszę się napić dokładnie w tym momencie, bo tak, a nie inaczej. Pierwsza próba otwarcia zakończyła się niepowodzeniem, urwałem to kółeczko, za które się ciągnie, w celu zdjęcia kapsla. Następna próba otwierania na siłę zakończyła się rozcięciem palca o ostrą część kapsla. Zrezygnowałem, zdenerwowany doszedłem do domu, poszedłem do kuchni i udało mi się otworzyć schłodzony soczek przy pomocy noża. Jak zwykle byłem ciekaw, co mi dziś napis na wieczku powie, a rzekł:
„Następnym razem pójdzie łatwiej”

Monika Levinsky kończy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Praca w biurze jest jak...

Praca w biurze jest jak seks: staram się przez 2 minuty, potem jestem znudzony, kończę szczęśliwy i wracam do domu.