- Synu, idziesz do liceum, chyba najwyższy czas się ogolić. - Tato, ale ja jeszcze nie mam zarostu. - Ale jesteś rudy idioto.
- Gdzie pracujesz? - W restauracji sejmowej. - Kelner? - Nie, poseł.
KOLOROWO
Ona (podziwiając naszych pięknych żołnierzy): - Jak ładnie dobrali te berety, niebieskie i czerwone... On (nie odrywając nosa od JM): - No jak na finał Ligi Mistrzów...
Mieszkałem z żoną. Zawsze się zastanawiałem: gdzie ona pieniądze przetraca? Rozwiodłem się. Już miesiąc mieszkam sam. Skąd ona brała pieniądze?!