psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Po wykładzie na temat...

Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta:
- Czy ma pani jeszcze jakieś pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa \"uraczyć się\" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

- Całą noc wczoraj nie...

- Całą noc wczoraj nie spałem i się kręciłem...
- Czemu?
- Do betoniarki wpadłem...

Blondynka do męża:...

Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.

DIAGNOZA CIOCI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż przychodzi do seksuologa:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Warszawa, przystanek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dziadku, nie widziałeś...

- Dziadku, nie widziałeś przypadkiem takich małych białych pigułek?
- Nie, a ty widziałeś tego smoka co spaceruje w ogródku?

Mój kumpel, Adam, ma...

Mój kumpel, Adam, ma kocura i dwie kotki. Bardzo je lubię. Samiec nosi dość intrygujące imię - Sisior. Historia będzie właśnie o nim. Dodam jeszcze, że rozmowa toczyła się w dzień po kastracji kocura. Było to jesienią - wsiadłam do autobusu i spotkałam tam Adama. Siedział obok moherowej Pani. Podeszłam, przywitałam się i rozmawiamy.
[Ja]: I jak tam twój Sisior?
[A]: Aaa, smutny taki leży.
[Ja]: Ojej, nie dziwię się... ale jakby go ulubiona ciocia pogłaskała, to na pewno by się ożywił...
[A]: Czy ja wiem... nie reaguje nawet na dziewczyny [w sensie: kotki], nie chce się z nimi bawić.
[Ja]: Ale to chyba normalne po kastracji. Przejdzie mu, nie martw się!
[A]: No nie wiem... teraz już nic nie będzie takie samo. Dawny Sisior już pewnie nie wróci...
W tym momencie moherowa Pani chrząknęła znacząco, zamamrotała coś o Sodomii i Gomorii, że na co jej przyszło na stare lata, że nawet w autobusie ta zdemoralizowana i zepsuta młodzież i ostentacyjnie opuściła miejsce, stając przy drzwiach. Dotarło do nas, jak brzmiała nasza rozmowa... YAFUD

Mąż prosi żonę:...

Mąż prosi żonę:
- Wstrzymaj się z awanturą aż nikogo nie będzie.
- Przecież nikogo nie ma.
- A ja?

Do siedzącego przy barze...

Do siedzącego przy barze mężczyzny podchodzi kobieta:
- E koleś, nudzisz się?
- Nie aż tak...