#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Córka przychodzi do domu. ...

Córka przychodzi do domu.
Mama się pyta:
- co tak wcześnie?
- e... tam, przyszły wszystkie i nie było kogo obgadywać!

Trzech biznesmenów- Polak,...

Trzech biznesmenów- Polak, Amerykanin i Niemiec spotkało się na bankiecie, rozmawiają popijając koniak:
- U nas to są najwyższe i najnowocześniejsze wieżowce- przechwala się Amerykanin
- E tam wieżowce, my mamy najszybsze i najnowocześniejsze myśliwce- mówi Niemiec
- A my to mamy u siebie takiego górala, że jak mu stanie to 14 wróbli może usiąść- przechwala się Polak
Rozmawiają dalej popijając koniak, po paru godzinach wszyscy już nieźle zawiani zaczęli rozmawiać szczerze:
- Tak naprawdę wcale nie mamy najwyższych i najnowocześniejszych wieżowców, są lepsze w innych krajach- mówi ze smutkiem Amerykanin
- Te nasze myśliwce też wcale nie są takie rewelacyjne, tak naprawdę do kupa złomu- przyznaje Niemiec
- Panowie w takim razie ja też się muszę przyznać do przekłamania- mówi ze smutkiem Polak- jak już mu stanie i te wróble usiądą, to temu czternastemu się nóżka smyka...

Młoda mężatka tuli się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kilku chirurgów spotkało...

Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone W porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, a głowę i dupę można bez problemów zamienić miejscami.

Siedzi baca nad rzeczką...

Siedzi baca nad rzeczką i liczy:
- 98, 98, 98, 98...
Podchodzi turysta i pyta się:
- Baco, czemu baca tak liczy: 98, 98, 98?
Baca wpycha turystę do wody i liczy:
- 99, 99, 99, 99... .

JAK NAZYWA SIĘ CZŁOWIEK...

JAK NAZYWA SIĘ CZŁOWIEK PALONY NA STOSIE ZA KRADZIEŻ BZU?
-ZA-BEZ-PIECZONY XD

Nauczycielka plastyki...

Nauczycielka plastyki próbuje uzmysłowić dzieciom że są różne rodzaje piękna. Jako przykładu używa róży i fiołka. Niestety dzieci są trochę oporne, więc postanowiła z innej strony:
Wyobraźcie sobie wysoką, piękną i bogato ubraną panią, kroczącą z dumnie podniesioną głową...na nikogo nie spojrzy, nikomu się nie ukłoni - to róża. A za nią idzie stworzenie niepozorne, skromnie spuszcza głowę - to...
Na to dzieci:
- To jej mąż... to jej mąż!!!

Na plantach w Krakowie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leci nietoperz przed...

Leci nietoperz przed siebie, a przed nim ściana.
JEEEBUDUU! Wpada na ścianę i wali się na dół.
Otrzepuje się i mówi:
- Cholera, przez tego walkmana to ja się kiedyś zabiję!
Autor:

- Podobno grasz w miejscowym...

- Podobno grasz w miejscowym klubie w piłkę?
- No tak.
- Ile masz bramek na koncie?
- Ze dwieście...
- O, to z ciebie najlepszy napastnik!
- Nie, najchudszy bramkarz.