psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Co to jest pocałunek?...

Co to jest pocałunek?
- Pukanie do drzwi na piętrze z pytaniem, czy parter jest do wynajęcia.

Wraca koleś z delegacji...

Wraca koleś z delegacji po dwóch tygodniach, wchodzi do domu a tam jego syn przy nowiuśkim pececie.
Kolo: Skąd miałeś kasę?
Syn: Ze zmywania.
Kolo: Jak to ze zmywania.
Syn: Mama dawała mi po 100 zł jak chciała żebym się zmył z chaty.

Wakacje, plaża nad Bałtykiem....

Wakacje, plaża nad Bałtykiem. Na plaży w grajdołku leży małżeństwo - dwa lekko już opalone ciała. On - znany lekarz, ona wykładowca akademicki. W pewnym momencie przechodzi obok zgrabna, pięknie opalona blondynka z dużym biustem. Kiedy małżeństwo prawie jednocześnie spojrzało na kobietę, ta ukłoniła się panu doktorowi, lekko się przy tym uśmiechając.
- Kto to? - pyta go po chwili żona.
- Powiem tak - mężczyzna odpowiada bez speszenia - łączą nas sprawy zawodowe.
- Masz na myśli jej zawód czy własny?

- Mam dla pana złą wiadomość...

- Mam dla pana złą wiadomość – mówi ordynator oddz. Kardiochirurgicznego Państwowego Szpitala Klinicznego Nr 1 w Pułtusku do „cieniutko” wyglądającego pacjenta – Mimo wykonanej operacji zostało panu najwyżej sześć miesięcy życia.
Pacjent przykrył twarz dłońmi i przez długą chwilę pozostawał w tej pozycji. Potem sięgnął do kieszeni pidżamy i wyjął mały kalkulator. Coś tam zaczął liczyć i odezwał się słabym głosem.
- Wie pan co, panie doktorze? Ja też mam dla pana niezbyt dobrą wiadomość. Prowadzę małą firmę budowlaną i przez ostatnie lata zebrało mi się sporo zaległości wobec ZUS-u i teraz tak liczę, że przez te pół roku, za żadne skarby nie uda mi się zarobić tyle, aby te długi uregulować, więc pański szpital nie dostanie z NFZ ani grosza za moją operację.
Teraz ordynator schował twarz w dłoniach. Po chwili wziął długopis sięgnął po kartę szpitalną pacjenta i odrzekł:
- No dobra. W takim razie piszemy, że zostało panu dwa lata życia.

Kumpel poleca kumplowi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Blondynka zwierza się...

Blondynka zwierza się psychiatrze:
- Panie doktorze, zawsze, gdy poznam jakiegoś mężczyznę, odczuwam nieodpartą potrzebę uprawiania z nim seksu oralnego. Jak to się fachowo nazywa?
- My psychiatrzy mówimy w takim przypadku o sporym szczęściu – mówi doktor, rozpinając rozporek.

Mówi Kowalski do doktora: ...

Mówi Kowalski do doktora:
- Świetny ten lek! Mój wuj zażył go przez przypadek i odziedziczyłem fortunę!

Facet wrócił z Ciechocinka....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jaka jest różnica między...

- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Elvisem?
- Elvisa widziało wiele osób.

Pierwsza impreza studentów...

Pierwsza impreza studentów zaraz po rozpoczęciu roku akademickiego. Wszyscy powoli zaczynają się poznawać. Rozpoczynają się rozmowy. Nagle wchodzi pewna puszysta studentka i mówi:
-Siema, Elka jestem!
Na to jeden ze studentów:
-Ja bym powiedział, że XL-ka.