#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jasiu skończył 13 lat...

Jasiu skończył 13 lat więc tata do niego rzecze:
- Jesteś juz dużym chłopcem więc masz tu dwie stówki i idź do burdelu.
- Ale Tato - rzecze Jasio - co ja mam tam zrobić?
- Ty nic, powiedz pani żeby ci zrobiła dobrze.
Jasiu wybiera się do burdelu i kiedy dochodzi na miejsce mówi do burdelmamy i daje jej kase:
- niech mi Pani zrobi dobrze,
Zaskoczona właścicielka lokalu odchodzi na chwile po czym wraca z 3 kanapkami z dżemem.
Jasio zadowolony wraca do domu. Tata pyta sie go :
- Jak było synku?
- Dwóm dałem radę, a trzecią tylko wylizałem - odpowiada Jasio.

Nad lotniskiem Aeroklubu...

Nad lotniskiem Aeroklubu w Radawcu krąży samolot. Wzbija się coraz wyżej i wyżej. Pilot odwraca głowę i widzi przerażone oczy grupki skoczków. Włącza wewnętrzny telefon i zwraca się do siędzącego obok i mocno "wczorajszego" drugiego pilota:
- Skocz tam do nich do tyłu i spróbuj dodać im trochę odwagi.
Drugi wstaje z fotela wchodzi do przedziału skoczków i wrzeszczy przekrzykując ryk silnika:
- Co, pierdla macie? Z niebem trzeba być k***a na "ty" - podchodzi do otwartych drzwi, wyjmuje fiuta i sika z 2000 metrów. Zapina rozporek i wraca na fotel.
- I co, podniosłeś na duchu? - pyta pierwszy
- Tak
- To dobrze, bo dziewczyny oddają dzisiaj swoje pierwsze skoki.

POMYŁKA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OPANOWANA...

OPANOWANA

Miałem ostatnio z moją drugą połówką małą sprzeczkę. W ramach przeprosin, zabrałem ją na kawę. Siedzimy, pijemy, prowadzimy dyskusje na bieżące tematy. Rozmowę przerywa nam przypomnienie w telefonie, więc chwytam za koma i je wyłączam. Zobaczyłem, że mam kilkanaście starych i nieaktualnych powiadomień, więc zabieram się za ich usuwanie. Wtem moja kobieta mówi:
- Zostaw to proszę, później się tym zajmiesz.
Na co ja:
- Poczekaj chwilkę, tylko wykasuje, bo mnie to wkurza.
I jej odpowiedź:
- Ty też mnie wkurzasz, a cię nie kasuje.

NOWA KOLEKCJA ARKADIUSA...

NOWA KOLEKCJA ARKADIUSA

Bladym świtem (godzina 9 rano) zachciało mnie się śledzi. W oleju mi się ich zachciało.
Idę więc do łazienki, myję zęby i ogólnie wykonuję te wszystkie poranne tysiąc czynności, jakie kobiety mają w zwyczaju. Wychodzę z domu - sąsiad uśmiecha się do mnie miło, aczkolwiek ciut niepewnie.
Idę ulicą - przechodnie autentycznie cieszą się na mój widok. Myślę sobie"
"No tak, w ciąży jestem, mimo że nie widać jeszcze, to może moje hormony sprawiają, że aż promienieję!"
I tak dalej w ten tan kombinuję.
Wchodzę do sklepu - szczera radość ekspedientek. Ucieszone takie, każda chce mnie obsługiwać.
W drodze powrotnej to samo - ludzie patrzą na mnie i chyba sprawia im to przyjemność, tak im się oblicza rozjaśniają.
Dopiero w domu, przy trzecim śledziu zapijanym kakao odkryłam, w czym rzecz.
Otóż wyszłam z domu w swetrze i kurtce...
...Ale zamiast zwykłych spodni miałam na sobie spodenki od piżamy.
Wściekle zielone, w żółte ptaszki Tweety.

Jaka jest miara szczęścia?...

Jaka jest miara szczęścia?

Odp. - Promile....

Gość zamawia zupę w restauracj...

Gość zamawia zupę w restauracji. Kelner niosąc talerz, trzyma palec w daniu... Gość to zauważa:
- Co robi pana palec w mojej zupie?!
- Aaa, bardzo przepraszam, ale wie pan, mam tu takiego bąbla i lekarz zalecił mi go trzymać w cieple...
- To niech go pan sobie trzyma w dupie!
- Na zapleczu to trzymam, ale tutaj to nie wypada.

Podchodzi blondynka do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stary plemnik do młodego:...

Stary plemnik do młodego:
- Pamiętaj, gdy nadejdzie czas, to będziesz pędził wszystkimi kanałami do celu, a tam napotkasz komórkę jajową, wtedy krzykniesz:
- "Jestem plemnik! Wpuść mnie!" i jeśli będziesz pierwszy to cię wpuści.
I nadszedł ten dzień. Młody plemnik pędzi, pędzi i nagle widzi zamiast jednej komórki dwie. Skonsternowany wybiera jedną i krzyczy:
- Jestem plemnik! Wpuść mnie!
- A ja jestem migdałek i cię nie wpuszczę

Siedzą chłopak i dziewczyna...

Siedzą chłopak i dziewczyna w parku na ławce,trzymają się za ręcę i patrzą na siebie.Nagle dziewczyna szepta do chłopaka:
-Myślisz o tym samym co ja?
-Tak,skarbie - odpowiada chłopak
-No to chodź,rodziców nie ma w domu, będziemy sami...
A chłopak na to:
-Po co do domu? Przynieś tutaj,wypijemy...