Joseph, dam ci sto dolarów, jak zjesz tę kupę, co leży na drodze?. Joseph pomyślał, wydatek Paula to mój dochód, zrobię dobry interes, zjadł kupę i wziął sto dolarów. Przeszli sto metrów i teraz Joseph mówi ? ?Wiesz co, Paul, je też chcę ci dać zarobić, mój wydatek to twój dochód, jak zjesz tamtą kupę z pobocza, to dam ci sto dolarów?. Paul po krótkim namyśle zjadł kupę i zarobił sto dolarów, które wydał Joseph. Idą dalej i nagle Joseph mówi ? ?Wiesz co Paul, mi się wydaje, że myśmy się tego gówna za darmo nażarli.