psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Biskup przyjeżdża do...

Biskup przyjeżdża do szkoły specjalnej. Pyta dzieci kim chciałyby być w przyszłości. Nagle Jasio:
- Ja to bym chciał na biskupa.
- No ale to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić.
- No i chodzę.

WÓZEK DE-LUXE...

WÓZEK DE-LUXE

Koleżanka się spodziewa... A ponieważ się spodziewa, na czasie są różne strony. Na przykład taka o wózkach. Koleżanka wysłała linka do męża z prośbą o opinię, który mu się podoba.
Mąż, nota bene mój kumpel, odpisał:
„Ważne żeby przycisk "fire" miał wygodną lokalizację pozwalającą korzystać przy manewrowaniu wózkiem i gondola typu "k" pozwalająca włączyć "eject" z poziomu zero.”

Pewnej nocy do domu bacy...

Pewnej nocy do domu bacy puka krasnoludek.
Baca mówi:
- czego szukasz?
- a przyszedłem się zapytać czy wam drewno potrzebne
- a nie drewna to ja mam dużo
Następnego dnia baca się budzi, patrzy a tu drewna nie ma

Rozmawia hiena z hieną:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi:
- Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu.
Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać.
- Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca.
- Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu.
Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję:
- Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie.
Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...

Rozmawia dwóch informatyków,...

Rozmawia dwóch informatyków, jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj, może pożyczysz mi 500 PLN, no powiedzmy 512 tak dla równego rachunku.

Gorące linie, pomoc online,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pijak mówi do pijaka:...

Pijak mówi do pijaka: - Janek ty już nie pij bo ja cie słabo widze!

‎-Cześć, jak tam praca?...

‎-Cześć, jak tam praca?
-A dobrze, pracuję w klubie ze striptizem.
-A na jakim stanowisku.
-Przy rurach.
-A to nieźle zarabiasz!
-Jestem hydraulikiem.

Grupa dzieci bawi się...

Grupa dzieci bawi się na podwórku. Jasio podchodzi do dziewczynki:
- Otwórz buzię, zamknij oczy, to ci coś do buzi wskoczy!
- Już!
- Czujesz coś?
- Acha!
- Szczypie?
- Acha!
- To karbid!