#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Czym się różni dziwka...

Czym się różni dziwka od suki?
Dziwka daje wszystkim. Suka daje wszystkim, tylko nie tobie.

Jeśli 4. dzień z rzędu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Co ty taka smutna?...

- Co ty taka smutna?
- Facet wyjechał ode mnie...
- Oho... Faktycznie nie za wesoło... A gdzie pojechał?
- Do żony i dzieci...

Małżeństwo kochało się...

Małżeństwo kochało się w kuchni, lecz zapomniało wyrzucić gumkę, rano przychodzi teściowa i wyskakuje, z pretensjami:
- Kaszankę to zjedliście, a flaka to ja musiałam wylizać...

Dwa nietoperze wiszą...

Dwa nietoperze wiszą sobie na gałęzi do góry nogami i patrzą na trzeciego, który stanął:
- Zobacz, mówi jeden do drugiego, on chyba zemdlał.

TAKIEGO POCIESZENIA POTRZEBOWA...

TAKIEGO POCIESZENIA POTRZEBOWAŁA

Biba w akademiku, 15 osób w 3-osobowym pokoju. Alkohol się leje (głównie między panami, bo dziewczyny po piwku). Dzwoni telefon... Agata wychodzi na korytarz, po czym wraca cała zapłakana i duka, że mama ją skrzyczała, że w tym Krakowie to tylko pije i się puszcza. Zrobiła się cisza, na co kumpel (kilian), napełniając kieliszek, z pełną powagą wypalił:
- PRZECIEŻ NIE PIJESZ.

– Halo, to Odessa? ...

– Halo, to Odessa?
– A jak myślicie?
– Halo, to Rabinowicz?
– A co?
– Wiecie, że w Nowym Jorku umarł Wasz wuj?
– I wszystko mi zostawił?
– Wiecie, ile po nim zostało długów?
– Posłuchajcie, do kogo wy chcecie się dodzwonić?

- Hejka!...

- Hejka!
- Nie mogę z tobą rozmawiać, albowiem jestem niestabilny emocjonalnie!
- To znaczy? Powiedz normalnie...
- Spier*alaj.

Czterech kumpli spotyka...

Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
-Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa.
Drugi opowiada:
-Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.
Trzeci opowiada:
-Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500 m kw.
Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Odpowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna.
-Mój syn jest gejowskim żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!
Przyjaciele:
-Biedaczek, jakie nieszczęście!
-Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym na urodziny od swoich trzech klientów gejów dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem! A wasi synowie co robią ciekawego?

Nawet, jakby papier toaletowy...

Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół.