psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

Dzieci chwalą się w przedszkol...

Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.

jedzie blondynka i zatrzymuje...

jedzie blondynka i zatrzymuje ja policja:
- prosze prawo jazdy
- a co to jest
- no to jest taki dokument brz ktorego nie moze pani jezdzic samochodem
- aha juz daje
- dobrze teraz prosze dowod rejestracyjny
- a co to jest
- to jest taki dokument dzki ktoremu wiemy ze to pani samochod
- aha juz daje- policjant mysli no jakas glupia blondynka trzeba ja wykorzystac rozpina rozporek a blondynka na to:
- no nie znowu badanie alkomatem

Przychodzi Jasiu ze szkoły...

Przychodzi Jasiu ze szkoły i pyta się mamy
-mamo co tutaj mam(pokazuje na penisa)
mama odpowiada
-ptaszka
przychodzi potem Małgosia ze szkoły i pyta się mamy
-mamo co ja tutaj mam?
(pokazuje na ci**ę)
mama odpowiada
-gniazdko
Po dwóch godzinach tata wraca z pracy
-kochanie co robią dzieci
-niewiem
-to chodżmy sprawdzić
-dobrze
mama z tatą poszli na górę do pokoju Małgosi i Jasia i pytaja się
-dzieci co robicie?
-wkładamy ptaszka do gniazdka

Kiedyś leżałem sobie...

Kiedyś leżałem sobie na kocu na kacu w swoim ogrodzie, słuchając muzyki z "tranzystora".
Leciał jakiś kawałek Zucchero. Słuchałem z zamkniętymi oczami.
Kiedy się skończył, otworzyłem oczy i zobaczyłem cały koc pełen mrówek.

Wielka kolejka. Stoi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Malarz stoi na górskiej...

Malarz stoi na górskiej hali przed sztalugami i, zapatrzony w zachwycający krajobraz, maluje pejzaż. Podchodzi do niego baca, patrzy, jak artysta wiernie kopiuje widok, po czym mówi:
-Ileż to się człowiek musi namęczyć, jak nie ma aparatu.

Student na miesiąc przed...

Student na miesiąc przed egzaminem zabiera się za naukę.
Nagle odzywa się głos:
- To ja twoja intuicja, odpręż się, idź na piwo, masz dużo czasu. Dwa tygodnie przed egzaminem student znów zaczyna się uczyć. Odzywa się ten sam głos:
- Człowieku, jest impreza, idź! Masz czas nauczysz się...
Dwa dni przed egzaminem student znów sięga po książki
Odzywa się intuicja:
- Daj spokój po co się będziesz uczył, przecież to jest łatwe, jesteś zdolny. Wyluzuj się, wypij coś, zaruchaj. Bez nerwów!
Rano w dzień egzaminu student postanowił jednak coś poczytać.
Znów odzywa się intuicja:
- Co się przemęczasz ja ci pomogę, siądź sobie, zapal, zrób kawę...
Student wchodzi na egzamin i widzi lezące na stole profesora kartki z pytaniami.
Intuicja: Bierz pierwszą z lewej i czytaj...
Student: O k***a!
A intuicja: O ja pie****ę!

Jest zima, rzychodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

DUŻY ROZMIAR...

DUŻY ROZMIAR

Tytułem wstępu: wybieraliśmy się do kumpla na 18. Mieliśmy mu składkowo zakupić „film przyrodniczy”. Siedzę sobie z mamusią przy śniadaniu tegoż pięknego dnia i snuję swoją opowieść:
- Pójdziemy do XXX Store kupić mu jakiś fajny film, żeby mu się za szybko nie przetarł. Mama robi klasycznego karpia i pyta:
- Jak to? To oni tam też i filmy sprzedają?
Ja nie mniej zdziwiony:
- A co mają sprzedawać w sex shopie?
Moja mama:
- O Jezu, a ja myślałam, że to sklep z dużymi rozmiarami i miałam iść spódnicę kupić.

Niebo, wydział promocji...

Niebo, wydział promocji i rozrywki:
- Bracie archaniele, jakaś labadziara urządzi sobie koncert 15 sierpnia, nie zareagujemy? Żadnej burzy ani huraganu?
- Spokojnie to transakcja wiązana. Nasi ludzie rozreklamują jej koncert, a ona nam święto.