psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Staruszek dzwoni do swojego...

Staruszek dzwoni do swojego syna i mówi:
- Słuchaj, twoja matka i ja się rozwodzimy. Czterdzieści pięć lat nędzy wystarczy.
- Tato, co ty mówisz? - krzyki syna.
- Nie możemy znieść widoku siebie dłużej - mówi - Mam dosyć jej twarzy, mam dość tej rozmowy, więc skontaktuj się z siostrą i powiedz jej - i on odkłada słuchawkę.
Teraz syn martwi się.... Dzwoni do siostry. Ona mówi:
- Akurat im pozwolę rozwieść się!
Dzwoni do ojca natychmiast:
- Nie rozwodzicie się! Nie róbcie niczego. Oboje przylecimy jutro do domu, aby porozmawiać o tym. Do tego czasu, nie dzwoń do adwokata, nie podpisuj żadnych papierów. Słyszysz mnie?
Ona odkłada słuchawkę. Staruszek odwraca się do swojej żony i mówi:
- w porządku, oni oboje przylecą na Boże Narodzenie i zapłacą za swoje bilety lotnicze.

- Co jest gorsze: choroba...

- Co jest gorsze: choroba Parkinsona czy Alzheimera?
- Właściwie to wszystko jedno, czy sie wyleje piwo czy zapomni gdzie się je postawiło...

Jaki jest szczyt głodu?...

Jaki jest szczyt głodu?
- Rdza na zębach i pajeczyna w dupie.

Zgodnie z nową ustawą,...

Zgodnie z nową ustawą, lekarz musi współpracować, i to ściśle z aptekarzem.

Jak wynika z treści poniżej, nie ma po prostu innego wyjścia - i nie trzeba tego regulować ustawami...

Przychodzi facet do lekarza i w dość pokrętny sposób tłumaczy o swoich dolegliwościach.
Lekarz pomimo starań i wnikliwych pytań nie jest w stanie postawić diagnozy, więc postanawia wypisać pacjentowi receptę i zaprasza go do kontroli za tydzień.
Pacjent czyta receptę: CCNWCMKJADMJSINS
Z niedowierzaniem, zgodnie z poleceniem lekarza chce zrealizować receptę we wskazanej aptece; podaje receptę farmaceucie.
Aptekarz rzuca okiem na receptę, odwraca się i podaje pacjentowi największy flakon syropu.
Pacjent nie wytrzymuje i pyta:
- Panie magistrze! Skąd pan wie co tu jest napisane?
Farmaceuta odpowiada:
- Ja pracuje już 20 lat i znam wszystkie lekarstwa, pan się nie martwi; to na pewno właściwe lekarstwo.
Pacjent upiera się, że nazwa syropu wcale nie przypomina napisu na recepcie.
Farmaceuta tłumaczy, że zna tego lekarza i wie co tam jest napisane, bo lekarz aby było krócej napisał skrótem.
Pacjent nie odpuszcza i wyraźnie podirytowany żąda, aby farmaceuta rozszyfrował napis.
Farmaceuta nie widząc innej rady odczytuje pacjentowi receptę:
"Cześć Czesiu Nie Wiem Co Mu K..wa Jest Ale Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spie...la"

Żona z mężem kładą się...

Żona z mężem kładą się spać, nagle żona zauważa, że mąż nie ma obrączki:
- A gdzie twoja obrączka?!
- Kochanie, posłuchaj…
I w taki oto sposób narodziła się trylogia ”Władcy pierścieni”.

Pewnego razu przyszedł...

Pewnego razu przyszedł murzyn do lekarza:
-Panie doktorze, zapłacę każde pieniądze żeby pan sprawił ze będę roślina jakąkolwiek.
-No dobrze zastanowię się i jutro dam panu odpowiedź, ale to będzie drogo kosztowało.
Przychodzi murzyn na drugi dzień.
-No i jak panie doktorze ?
-znalazłem sposób, proszę się rozebrać i położyć przyrodzenie na tym kołku i zamknąć oczy.
Lekarz chwycił za nóż i obciął mu małego
- panie doktorze co pan zrobił krzyczy przerażony murzyn.
-lekarz na to: chciał pan być roślinka. no to teraz pan jest CZARNY BEZ

Lata 90te XX w. Jedzie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rzecz tą opowiadał mi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

HISTORIA WANDALA...

HISTORIA WANDALA

W rodzinnym mieście męża, na podwórku, na którym się wychował na jednej z kamienic jest już trochę wyblakły napis „Pololo” Mąż ostatnio opowiedział mi historię tego napisu:
- Jak byłem mały, miałem tak z 7 - 8 lat, pierwszy raz widziałem kiboli, bardzo mnie zafascynowali, więc zabrałem tacie z piwnicy słoik z farbą i z bijącym sercem zacząłem pisać „Polonia Bytom”. Z tych emocji coś mi się poplątało napisałem Pololo i uciekłem. Nigdy potem nie czułem już w swoim życiu takiej adrenaliny jak wtedy.

Wchodzi facet do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.