psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dwóch kumpli wchodzi...

Dwóch kumpli wchodzi do baru.
- Co pijesz?
- To samo, co ty.
- Okej... Barman, dwa piwa proszę!
- Barman, to i dla mnie dwa piwa!

- O witam sąsiada, hehe,...

- O witam sąsiada, hehe, "fioletowe oko". Co tam się znowu stało?
- A idź w cholerę z tymi babami. Moja se ostatnio wymyśliła, że powinienem sobie jakieś zajęcie koło domu znaleźć, to z wami na browar nie będę tak często chodził.
- Nie mów, że się zgodziłeś?
- Pewnie, że tak. Powiedziałem jej, że założę za garażem ogródek.
- O to pewnie wniebowzięta?
- No właśnie nie bardzo. Krzesła rozłożyłem, stolik przyniosłem, sprzęt pożyczyłem od Staśka z pubu... No w każdym razie, ona przyszła jak żeśmy z Jaśkiem beczkę toczyli i się trochę wk*rwiła...

Łączny wiek wszystkich...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Podczas wizyty w szpitalu...

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

Na rozmowie kwalifikacyjnej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jaś opowiada koledze: ...

Jaś opowiada koledze:
- Moja papuga napiła się benzyny, obleciała cały dom i spadła.
- Umarła?
- Nie, zabrakło jej benzyny.

W Irlandii przewodnik...

W Irlandii przewodnik w górach objaśnia:
- Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym znajomym.

Spotyka się dwóch kolesi....

Spotyka się dwóch kolesi.

- Rany Boskie Roman! Co się stało? Skąd te sińce?
- Zostałem pobity.
- Za co?
- Za kichnięcie.
- Za kicnięcie? To już teraz za to od łobuzów można dostać?
- Nie za to, a gdzie.
- Jak to gdzie?
- Dostałem wpier... za kichnięcie w szafie.