#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Rozmowa na posterunku...

Rozmowa na posterunku policji:
- Zabiłeś żonę?
- Tak, trafiła prosto w słup.
- Majstrowałeś przy hamulcach?
- Nie, rozkręciłem jej system nawigacji satelitarnej.

Poznałem kiedyś pewną...

Poznałem kiedyś pewną dziewczynę, dość ładna, ja jej też się spodobałem i od randki do randki zostaliśmy parą. Agata (bo tak miała na imię) była trochę "przy kości" - nie żeby gruba, ale te parę kilogramów więcej miała, co było widoczne ale - podkreślam - nigdy mi to nie przeszkadzało. Mój najlepszy (wtedy jeszcze) przyjaciel zaczął mi jednak przygadywać, że jestem przecież bardzo przystojnym i atrakcyjnym facetem, więc zasługuję na jakąś lepszą, bliższą ideału laskę. Z początku nie traktowałem tego poważnie, ale z czasem coraz bardziej zacząłem się nad tym zastanawiać. W końcu stwierdziłem, że może ma on rację i rozstałem się z moją dziewczyną. Jakież było moje zdziwienie, gdy - po paru tygodniach, spotkałem ich razem, idących pod rękę. Doszło do mnie, że straciłem zarówno najlepszego przyjaciela, jak i oddaną mi dziewczynę. YAFUD

Noc poślubna:...

Noc poślubna:
- Kochanie, powiedz mi szczerze, że jestem pierwszym facetem, który z tobą śpi.
- Cóż, jeśli masz zamiar spać - to tak!

W mięsnym:...

W mięsnym:
- Przed chwilą kupiłem tutaj parówki. Wziąłem gryza i wypadły mi dwa zęby.
- Może za mocno Pan ugryzł?
- To nie były moje zęby.

OBOTA?...

OBOTA?

- Olaf, wstawaj do szkoły - moja codzienna śpiewka
- Nie wstaję! - codzienna śpiewka synka
- Wstajesz!
- A co dzisiaj za dzien?
- Środa.
- To nie wstaję, nienawidzę środy!
- Bo?
- Bo ni to wtorek, ni to czwartek....

- Co ma piernik do wiatraka?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi do klasy pani...

Wchodzi do klasy pani i wszyscy mówią jej "Dzień dobry", a jedyny Jaś powiedział: "Część Małgocha". I pani kazała mu napisać 100 razy "Nie będe mówił do nauczycielki po imieniu". Na drugi dzień dyrektor pyta się Jasia "Czemu napisałeś 200 razy " Jaś odpowiada: "Bo Cię lubię Stachu."

Pewna bogata dama trzymała...

Pewna bogata dama trzymała na kominku srebrną urnę w kształcie pudełka, z prochami zmarłego męża. Pewnego dnia, stwierdziwszy, że dawno nie "zaglądała" do swojego, drogiego małżonka, otworzyła urnę i z przerażeniem stwierdziła, że jest prawie całkiem pusta. Z krzykiem rzuca się na służącą:
- Ruszałaś to srebrne puzderko na kominku?!
Na to służąca, lekko zmieszana:
- Myślałam, że pani nie będzie zależało, to przecież była taka kiepska tabaka...

W USA niejaki John Turner...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Halo, czy to seks-telefon?...

- Halo, czy to seks-telefon?
- (cicho) Taaaak.
- Czemu szepczesz?!
- W autobusie jestem...