psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Co trzeba zrobić, żeby...

Co trzeba zrobić, żeby przekonać teścia, by się na coś zgodził?
- Przynieść flachę!

U kobiet najważniejsze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"Mój mąż świetnie potrafi...

"Mój mąż świetnie potrafi zajmować się naszą córeczką, ale cały czas pyta mnie o porady. Pewnego dnia, gdy brałam prysznic, wsadził głowę do łazienki i pyta, co dać małej na śniadanie. Powiedziałam mu, że mamy dużo rzeczy w lodówce i żeby zachowywał się tak, jakby mnie nie było w domu. Po paru minutach zadzwoniła moja komórka, więc ociekając wodą pobiegłam ją odebrać. Mąż dzwonił z drugiego pokoju, żeby zapytać, co dać małej na śniadanie."

6. W Szwecji do 1965...

6. W Szwecji do 1965 roku obowiązywał ruch lewostronny

Niedługo po tym jak nasze...

Niedługo po tym jak nasze ostatnie dziecko wyjechało na studia, mój mąż odpoczywał przy mnie na kanapie z głową na moich kolanach. Ostrożnie zdjęłam jego okulary.
- Wiesz, kochanie - powiedziałam słodko - bez okularów wyglądasz tak samo przystojnie, jak wtedy, kiedy się pobieraliśmy.
- Kotku - odpowiedział z szerokim uśmiechem - bez okularów widzę, że wciąż wyglądasz pięknie!

Przychodzi Jasio do domu...

Przychodzi Jasio do domu ze szkoły i mówi do ojca:
-Tato dostałem dzisiaj 5 jedynek..
Na to ojciec:
-No to Jasiu będzie w*ierdol.
A Jasio:
-Wiem juz adresy spisałem.

Ilu Żydów mieści się...

Ilu Żydów mieści się do malucha?
- Czterech i dwa wiadra.

Siedzi Czukcza z geologiem...

Siedzi Czukcza z geologiem nad brzegiem oceanu
-Powiedz mi, czy kobiety bywają całe czarne? - pyta Czukcza
-Bywają
-A cale białe?
-Też
-A czarno-białe?
-Nie ma takich
-To znaczy, że znowu to był pingwin...

Drze się żona na męża...

Drze się żona na męża
- Jak przychodzisz do domu to nogi wytrzyj!!!!!
- Mogę nie przychodzić...

ZDZIWIENIE...

ZDZIWIENIE

Ekipa trójmiejska w końcu spotkała się na trasie i postanowiła zaobiadować. Knajpka zasługiwała by na osobny wpis, ale raczej na Narzekalni, więc daruję sobie szczegóły. W ramach napoju zakupiłem Tymbark i zanim otworzyłem powiedziałem:
- Ciekawe, jakie jest motto naszego wyjazdu?
A Tymbark z rozbrajającą szczerością:
"To Ty nie wiesz?"