Wybierają się dwaj panowie po pięćdziesiątce do restauracji. Jeden pyta drugiego:
- Do jakiej restauracji pójdziemy?
- Może do Jelenia? Tam są bardzo ładne kobiety z jedrnymi piersiami.
Zatem poszli.
Dziesięć lat pozniej, znowu zastanawiaja się, do jakiej restauracji pójdą:
- To gdzie teraz pojdziemy?
- Może do Jelenia? Tam zawsze jest dobre jedzenie.
No to poszli.
Mają wreszcie 70 lat. Znowu rozmyślają, gdzie pójść.
- No to może pójdziemy do Jelenia?
- A dlaczego?
- Bo tam mają duże telewizory, wiec dobrze widac napisy.
Minęło następne 10 lat. Panowie maja już po 80 lat i znowu się zastanawiają.
- Wiesz może pójdziemy do Jelenia?
- A to niby czemu?
- No bo wiesz... mają tam wjazd dla wózków inwaldzkich.
Wiec poszli.
Jako 90-latkowie gdybają, gdzie by tu pójść.
- Może do Jelenia?
- Czemu do Jelenia?
- A bo tam jeszcze nie byliśmy...