#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

CZAS DO DOMU...

CZAS DO DOMU

Zdarza się nam czasem robić światełko na zlecenie opieki społecznej, a klientami są zazwyczaj dosyć oryginalni osobnicy.
Zdecydowana większość to menele i ogólnie ludzie skrzywdzeni przez system, a wśród nich najlepszy był ostatni - technik budowlany. Jako że zawsze chodził w dziurawych ubraniach, ludzie czasem dawali mu coś przechodzonego, w czym zaraz wykonywał otwory, bo jak twierdził "musi być przenikalność", spał na kupie gałęzi, a prąd i wodę znał tylko z opowiadań. W zimę, zamiast palić w piecu, rąbał w nocy drzewo, żeby się rozgrzać. Ale czasem zdarzyło mu się gdzieś coś budować, jak było daleko, to spał na miejscu. Jednak co drugi dzień, musiał jechać do "domu". Na pytanie:
- Po kiego c**ja tam jeździ?
Miał dosyć oryginalne wytłumaczenie, stwierdził bowiem, że:
- Musi jechać chleba myszom położyć, bo jak nie będą miały co jeść, to mu garnitur opie**olą.

Nauka języka polskiego...

Nauka języka polskiego dla zagraniczniaków:
- Czy to stół? - pyta nauczyciel.
- Tak, to stół. - odpowiadają kursanci.
- Czy to krzesło?
- Tak, to krzesło.
- A to co?
- Tak, to a to co.

Zasady pomnażania fortuny...

Zasady pomnażania fortuny według Johna Rockefellera

1. Licz na siebie, przede wszystkim szukaj oparcia we własnej sile, wierze w sukces, przekonaniu, że jesteś stworzony do wielkich celów. To jest twój napęd, bez niego nie dasz rady zrobić energicznego kroku do przodu.

2. Bądź dokładny, sprawdzaj siebie i wszystkich, którzy wykonują ważną dla ciebie pracę. Nie odpuszczaj drobiazgów, one mogą cię wynieść na szczyt albo pogrążyć w otchłani katastrofy.

3. Zanim podejmiesz decyzję, zbieraj jak najwięcej informacji. Nie wstydź się pytać, dociekaj, nie daj się zbywać ogólnikami. Tupet pomaga w takich sytuacjach, ćwicz w sobie tę cechę, sprzyja zdobywaniu wiedzy, paraliżuje niektórych ludzi, powoduje zniecierpliwienie, którego efektem może być głośne powiedzenie tego, co miało być najbardziej strzeżoną tajemnicą.

4. Przyjmij zasadę, że liczy się każdy drobiazg, każdy detal, każdy grosz. Drobina to drobiazg, milion drobin do ogrom; cent to tyle co nic, miliony centów to fortuna!

5. Bądź dyskretny, zastanów się kilka razy, zanim coś istotnego powiesz komuś ważnemu. Wysłuchuj wieści, ale reaguj chłodno, bez emocji, tak jakby cię to nie dotyczyło.

6. Prawie na końcu, ale też ważna: pracowitość. Jeśli sam nie zakaszesz rękawów, nigdy nie będziesz pewny, że jest tak, jak chciałeś. Jeśli gdzieś źle ci się pracuje, obowiązki stają się nudne, nie pasjonują cię najbliższe zadania ? nie zastanawiaj się ani chwili, rzucaj taką robotę i najlepiej idź na swoje! Nie wahaj się, własna działalność może okazać się najlepszym sposobem, byś rozwinął skrzydła.

7. Nigdy nie idź za stadem!

Przychodzi zając do sklepu...

Przychodzi zając do sklepu i pyta:
- jest kakao?
Sprzedawca odpowiada:
- nie ma.
Przychodzi zając drugiego dnia i pyta:
- jest kakao?
Sprzedawca zdenerwowany mówi:
- nie ma, ale jak przyjdziesz tu trzeciego dnia i zapytasz o kakao, to ci gwoźdźmi uszy do lady przybiję.
Przychodzi zając trzeciego dnia i pyta:
- są gwoździe?
- nie ma
- to może jest kakao?

Kobiety, żeby się nie...

Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.

Więzień opowiada koledze...

Więzień opowiada koledze spod celi:
- Moje małżeństwo przez całe lata układało się wzorowo... Aż moja żona dowiedziała się o liście gończym z nagrodą...

MOJA MAMA WAM POKAŻE!...

MOJA MAMA WAM POKAŻE!

Wczoraj w przedszkolu chłopaki sobie pieczątki, zamiast na kartkach, na ciele robili, potem pokazywali sobie, gdzie to je mają i tak jeden z nich pokazuje mojemu synowi, że na cycku sobie zrobił i mówi mu:
- A moja mama to ma cycki, tata mówi, że najpiękniejsze na świecie.
Na to mój synuś, że:
- Nieprawda, bo moja ma najpiękniejsze.
Pokłócili się i od słowa do słowa... miałam dziś stres związany z odprowadzeniem synka do przedszkola, bo mój synuś (lat 5) zapowiedział wczoraj kolesiowi (lat 5), że... ja jemu dziś cycki pokaże i jak trzeba będzie, to jego tacie też.

P.S. Nie pokazałam. Wink

Pewien policjant na każdym...

Pewien policjant na każdym dyżurze spędzał dużo czasu w budce telefonicznej.
-Co ty tam ciągle robisz? - pytają koledzy.
-Podnoszę słuchawkę, pytam kto jest najlepszym policjantem na świecie, a tamten z drugiej strony mówi: ti, ti, ti...

Do Jasia łowiącego ryby...

Do Jasia łowiącego ryby nad rzeką podchodzi policjant:
- Chłopcze, tu nie wolno łowić ryb. Będziesz musiał zapłacić mandat.
- Ależ ja wcale nie łowię ryb! Ja uczę robaka pływać!
Policjant zbity z tropu milknie a po chwili nie dając za wygraną mówi:
- A jednak będziesz musiał zapłacić mandat! Ten robak nie ma stroju kąpielowego!

Rozprawa w sądzie o przyznanie...

Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wyście jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.