psy
hit
fut
lek
emu
#it
syn

W ZASTĘPSTWIE...

W ZASTĘPSTWIE

Rzecz dzieje się w sklepie nocnym, stoję za zażywnym panem i słyszę dialog treści następującej:
[P]an - Bry wieczór, czy są Actimelki?
[S]sprzedawca - Słucham?
[P] - No, Actmielki, jogurciki takie...
[S] - Aaa, nie, nie ma.
[P] <wzdychając> - To ćwiartkę Luksusowej poproszę...

Jadę sobie taksówką....

Jadę sobie taksówką.
- Ja to kocham swoją robotę - chwali się taksiarz. - Sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Nie mam szefów nad sobą, żeby mi rozkazywali co mam robić…
- Pan skręci teraz w lewo...

Listopad. Deszcz i wiatr....

Listopad. Deszcz i wiatr. 3 prostytutki chodzą po chodniku i rozmawiają.
- Zimno jak cholera. Dziś poszłabym z facetem nawet za 50 złoty - rzekła pierwsza.
Druga:
- Taka zimnica, że nawet za 20.
Na to trzecia:
- Teraz, to ja nawet za darmo - od rana nic ciepłego w ustach nie miałam.

Ksiądz odprawia drogę...

Ksiądz odprawia drogę krzyżową.
Przy piątej stacji podbiega do księdza gosposia i szepce:
-Proszę księdza, przyjechali z wydziału finansowego! To bardzo pilna sprawa! Niech ksiądz przeprosi wszystkich i przerwie drogę krzyżową!
Ksiądz szepce do kościelnego:
-Poprowadź za mnie dalej drogę krzyżową. I tak wszystko przeciągaj, żebym zdążył wrócić na zakończenie!
Księdzu spotkanie z urzędnikami zajęło więcej czasu niż przypuszczał. Po jakimś czasie wbiega do kościoła w nadziei, że zdąży na ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej.
Nastawia uszu i słyszy głos kościelnego:
- Staaacjaaa dwuuudziieestaaa piąątaa! Szymon Cyrenejczyk poślubia świętą Weronikę!

Co można powiększyć przez...

Co można powiększyć przez odejmowanie?

(Dziurę w płocie - odejmując deski)

Za co nagrodę Nobla dostał...

Za co nagrodę Nobla dostał Reymont, a za co Wałęsa?
- Reymont dostał Nobla za "Chłopów", a Wałęsa za to, że z chłopów zrobił dziadów

Icek wcześniej wraca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pani Fąfarowa pyta sąsiadkę:...

Pani Fąfarowa pyta sąsiadkę:
- Dlaczego tak pani wpatruje się w moją bieliznę? Czy pani swojej nigdy nie wiesza?
- Owszem, ale dopiero po wypraniu.

Przedstawiciel handlowy...

Przedstawiciel handlowy puka do drzwi.
Otwiera mu kobieta.
- Dzień dobry, uszanowanie, łaskawa pani. Czy pozwoli pani, że przedstawię jej nasz najnowszy hit z dziedziny urządzeń gospodarstwa domowego, o którym pani sąsiadka twierdzi, że nie może sobie pani na niego pozwolić?

Siedzący z piwem pod...

Siedzący z piwem pod wiejskim sklepem Kazimierz zagaja do przechodzącej sąsiadki:
- Halina, czy ty jesteś gorącą kobietą?
- No raczej, jak z kibla wstaję, to para leci.