psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Idzie Jaś z Małgosią...

Idzie Jaś z Małgosią i nagle postanawia włożyć Małgosi rękę do matejczek. Odczuwa wilgoć więc pyta Małgosi :
- Co Małgosiu okres?
Na to Małgosia odpowiada :
- Nie Jasiu, biegunka.

Przychodzi sadystka do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Córeńko, chcesz mieć...

- Córeńko, chcesz mieć braciszka?
- Tak, tatku.
- To śpij!

POTOMEK ANGIELSKICH LORDÓW...

POTOMEK ANGIELSKICH LORDÓW

Tuż przed moim wyjściem z fabryki zadzwonił do mnie pewien kolo. Już go miałem na wstępie op... bo właśnie zamierzałem wyjść. Ale kolo zadzwonił z dość interesującą ofertą więc spokojnie go wysłuchałem, zadałem parę punktujących pytań poczym powiedziałem:
- Ok... Pana oferta jest interesująca. Proszę mi przesłać dokumentację na mejla i poproszę do Pana telefon i jeszcze raz Pana nazwisko bo nie dosłyszałem go na początku naszej rozmowy...
- Dobrze.. mój numer telefonu ble ble ble... a nazywam się... adry...
- Przepraszam jak?
- Badryj... B... A... D... R... Y... J... No wie pan, tak lekko z angielska... brzydka twarz...

Trzecioklasista Jasio...

Trzecioklasista Jasio przeczytał po raz osiemnasty bajkę o Czerwonym Kapturku, ale nadal nie przypominała ona filmu pod tym samym tytułem, który znalazł w laptopie ojca.

W CUDZYM PAŚNIKU...

W CUDZYM PAŚNIKU

Moja fantastyczna siostra zmienia mieszkanko... Wiadomo, jak to na przeprowadzkach - stosy szmat do spakowania, wory z ciuchami, kartony pełne książek itp. itd. A że kartonów wiecznie mało, wysłała swojego mężunia na zwiady pod sklepy spożywcze... Tyle tytułem wstępu...
Pod jednym ze sklepów, na wielkim wózku stały kartony... Podszedł do nich mój szwagier, zaczyna przegląd: co większe na bok, a mniejsze odkładał na wózek. I kiedy taki zaaferowany kartonami, pochłonięty ciężką pracą nie zwracał uwagi na otaczający go świat, usłyszał za sobą głos... Przepity, zachrypnięty, budzący grozę głos:
- Te, nowy!!! Wyp***dalaj stąd!!!

Do seksuologa przychodzi...

Do seksuologa przychodzi facet i zglasza mu swoje problemy z erekcja. Lekarz kaze mu sie rozebrac, dokladnie oglada jego organy, potem wyjmuje z szafki jodyne, smaruje mu jedno jajo na fioletowo, zapisuje cos w karcie pacjenta i kieruje go z nia do lekarza majacego gabinet na drugim koncu przychodni.
Facet wchodzi do drugiego gabinetu daje karte doktorowi, ten czyta, kaze mu sie rozebrac, wyciaga z szafki jakis plyn, maluje mu drugie jajo na zielono, zapisuje tez cos w karcie i odsyla goscia z powrotem do pierwszego specjalisty.
Po drodze klient postanowil sprawdzic co mu dolega. Otworzyl szara koperte wyciagnal swoja karte i czyta. Wpis pierwszy :
" Z okazji Swiat Wielkanocnych, przesylam panu doktorowi najserdeczniejsze zyczenia. dr Kowalski"
drugi:
" Dziekuje za mile slowa, Panu tez zycze duzo wielkanocnej radosci, dr Malinowski"

Wczoraj opalałem się...

Wczoraj opalałem się na miejskiej plaży. Obok opalała się zgrabna panienka bez stanika. W rezultacie strasznie spiekłem sobie plecy, a brzucha nie opaliłem wcale...

NAJLEPSI FACHOWCY...

NAJLEPSI FACHOWCY

Siedzimy sobie w pracy i kolega opowiada o problemach na budowie swojego domu. Narzeka na to, że fachowcy bez jego nadzoru pracują kiepsko, że dość radykalnie domagają się wprowadzania w życie własnych "jedynie słusznych rozwiązań", że nie może im zaufać przy najprostszej nawet czynności, że o każdy szczegół musi toczyć wojny i że w ogóle cała ta budowa przekracza jego wytrzymałość. W środku opowieści wpada inny kolega i po wysłuchaniu wzburzony wypala:
- Posłuchaj! To weź tych kolesi po prostu zwolnij! No co?! Nie możesz ich ku**a zwolnić?!
Opowiadający zrezygnowany uświadamia kolegę:
- To mój teść i ojciec...

Przychodzi mąż pijany...

Przychodzi mąż pijany do żony a żona z wyrzutami do niego:
- Gdzie żeś się podziewał?
- Byłem u Jurka grałem w szachy.
- Tak? To czemu jedzie od ciebie alkoholem na milę?
- A czym ma jechać szachami.