Żona wróciła do domu z kliniki chirurgii plastycznej.
- Jak ci się podobam? – pyta męża.
Mąż przygląda się jej uważnie i po chwili komentuje:
- Zrobili co mogli.

Mrówka mówi do słonia:
-Słoniu,wyjdź z wody.
-Daj mi spokój!.
-No wyjdź!.
Słoń wyszedł z wody i pyta:
-Co chcesz?.
-Chciałam zobaczyć,czy nie masz moich kąpielówek.

Idzie patrol policyjny i mija ich żyd. Jak jeden nie odwinie mu z pałki i kopa i kopa i w ryj. Drugi ledwo go powstrzymał.
- Stary co ty tego żyda tak stłukłeś?
- Bo nie lubie żydów za to że zamordowali Jezusa.
- Ale daj spokój to było tak dawno.
I poszli dalej.
Za chwile mija ich arab.
Jak ten drugi nie skoczy i z pały w pysk mu i but i but, krew sie leje, zeby sie sypią. Pierwszy się patrzy i pyta:
- Stary a co ci ten arab zrobił?
- To za to że porwali Stasia i Nel.

Co wyjdzie z połączenia Cygana i Greka?
Człowiek zbyt leniwy, żeby się opie****ać.

Faceci są jak papier toaletowy, kleją sie do każdej dupy.

Wraca ze szkoły do domu Jasiu.
- Tato, tato pani zadała pytanie i tylko ja się zgłosiłem.
- Tak? Brawoooo, a jakie to było pytanie?
- Kto nie odrobił zadania domowego?

W szkole pani od matematyki pyta Jasia:
- Jakie działanie należy wykonać, żeby z trzech desek otrzymać sześć?
-Piłowanie!