#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Gdzie szeregowi Kowalski...

- Gdzie szeregowi Kowalski i Malinowski?
- Poszli oddać mocz.
- A po co pobierali?

Zapłakany Jasiu przychodzi...

Zapłakany Jasiu przychodzi do domu. Matka pyta co się stało, a Jasiu na to:
- Spóźniłem się do szkoły i dla mnie zostało najgorsze świadectwo!

Widząc pijaka siedzącego...

Widząc pijaka siedzącego nad butelką wódki, ktoś pogardliwie zapytał:
- Czy to jest pańska jedyna pociecha życiowa?
- Nie. Mam w szafie jeszcze cztery butelki!

Jasiu łowi ryby nad stawem....

Jasiu łowi ryby nad stawem. Podjeżdża do niego rowerzysta i mówi:
- Co, rybki łowimy?
Jasiu się nic nie odzywa, więc ten znów pyta:
- Co, rybki się łowi?
Jasiu nic się nie odzywa, więc rowerzysta odjeżdża. Odjechał kawałek i słyszy:
- Panie, panie szybko!
Rowerzysta wraca, a Jasiu:
- Co, rowerkiem jeździmy?

To chyba w Iraku...Polska...

To chyba w Iraku...Polska baza. Przyjeżdża generalicja i pytają: Jeść co macie ? Mamy! Pić co macie? Mamy! Dupczyć co macie? Mamy! Za miesiac ta sama sytuacja. Generał: żarcie wam dowozimy, picie wam dowozimy, ale skąd dupczenie? Na to szeregowy: Tam za rogiem stoi wielbłądzica, Panie generale. Poszedł więc generał, zrobił co miał zrobić, wraca (zapinając rozporek) i mówi: Hmmmm ...troche stara ta wielbłądzica....Stara, stara ... ale do burdelu jeszcze podwozi.

Mąż zwraca się z wyrzutem...

Mąż zwraca się z wyrzutem do swojej żony:
-Dlaczego mi nigdy nie mówisz, że miałaś orgazm?
-Bo kiedy go mam, to ciebie akurat nie ma - odpowiada żona.

Donald Tusk spotyka się...

Donald Tusk spotyka się z Chińczykami na budowie autostrady. Chińczycy siedzą i nic nie robią.
– Panowie, dlaczego wy tych autostrad nie budujecie? – pyta oburzony Tusk.
Jeden z Chińczyków odpowiada: – Bo ja nie umiem, ja jestem kucharz.
– Jak pan nie umie, to po cholerę się pan bierze za budowanie? – pyta zdziwiony premier.
– A pan po co się bierze za rządzenie? – mówi Chińczyk.

Studenci postanowili...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Powiedz mi, Jasiu - pytają...

Powiedz mi, Jasiu - pytają małego chłopca - czy twoja matka jest chora, że leży w łóżku?
A Jaś na to:
- Nie, tylko się boi, żeby ojciec łóżka na wódkę nie sprzedał.

Rozmowa z matką przed...

Rozmowa z matką przed wyjściem do sklepu:
Ja: Kupić kotu mięso, czy to z lodówki jeszcze się nadaje?
M (z wyrzutem): Jak podejrzane, to tatusiowi dać, a kotkowi kupić porządne...